Na wystawie zaprezentowanych zostanie sto zdjęć wybitnego fotografa i pedagoga Mariana Schmidta, które wykonał podczas podróży po Polsce od połowy lat 70. Są to fotografie z reporterskich cykli z lat 70., kilkanaście współczesnych zdjęć z Polski, oraz ponadczasowe fotografie z rodzinnego archiwum artysty.
Czarno-białe fotografie przywołują klimat PRL-u i pokazują zmiany, jakie zaszły w Polsce w minionych dekadach. Autor utrwalając ówczesną rzeczywistość, tworzy własną opowieść o życiu i kondycji człowieka.
Gdy fotografuję, wyłączam się z rzeczywistości codziennej, która mnie otacza, wchodzę w inny wymiar, inną rzeczywistość – mówi Marian Schmidt. – Staram się uchwycić moment, w którym coś dzieje się we wnętrzu człowieka, szukam emocji i wtedy naciskam spust migawki - dodaje artysta. Jak mówi Marian Schmidt: „wyczuwam relacje między elementami obrazu, modelem i jego otoczeniem. Na zdjęciach unikam bałaganu, ponieważ chcę, by moje kompozycje były malarskie”.
Marian Schmidt ma na swoim koncie ponad sześćdziesiąt prestiżowych wystaw fotograficznych. Swoje prace prezentował między innymi w Nowym Jorku, Paryżu, Londynie, Tokio, Zurychu, Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu, Szczecinie, a także w rodzinnym Żyrardowie. Jego fotografie znajdują się także między innymi w zbiorach paryskiej firmy Kodak-Pathé, Biblioteki Narodowej Paryżu, belgijskim Muzeum Fotografii w Charleroi oraz w licznych kolekcjach prywatnych.
Zdjęcia z Polski pozwoliły fotografowi dostać się do dwóch prestiżowych agencji fotograficznych: Black Star w Nowym Jorku i Rapho w Paryżu, dla której pracowali wybitni fotografowie Édouard Boubat, Robert Doisneau oraz Willy Ronis.