Aktualizacja: 18.06.2025 08:11 Publikacja: 26.03.2025 05:20
Foto: Adobe Stock
Opublikowany w 1955 roku „List do ludożerców” to jeden z najbardziej znanych utworów Tadeusza Różewicza. Autor posługuje się w nim ironią i groteską, aby ukazać brutalność i egoizm ludzi, którzy zachowują się jak „ludożercy” – bezwzględni i bezlitośni w dążeniu do własnych celów. Wiersz wciąż pozostaje aktualny, skłaniając do refleksji nad kondycją moralną współczesnego człowieka.
Dziwnym zrządzeniem losu tezy tego wiersza zyskały na aktualności siedemdziesiąt lat później, w zupełnie innych warunkach społecznych i ekonomicznych, a w dodatku w polskim środowisku prawniczym. A rzecz dotyczy stosunku do sędziów powołanych po 2018 roku, zwanych powszechnie „neosędziami”. W odróżnieniu od „paleosędziów” mianowanych wcześniej.
Wychodzi na to, że przywracanie praworządności w sądownictwie polega głównie na czekaniu. Ja np. czekałam, aż za...
Ministerstwo Sprawiedliwości usiłuje wprowadzić do polskiego porządku prawnego uregulowania zaczerpnięte z posts...
Już nawet dzieci wiedzą, że orzeczenie sądu, a jego realizacja to dwie różne rzeczy.
Wdrożenie tzw. dyrektywy platformowej będzie dla prawa polskiego trzęsieniem ziemi, czego nikt jeszcze nie dostr...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Rozwój technologii deep fakes wymaga zmiany podejścia do materiałów zawierających treści pornograficzne prezentu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas