Opublikowany w 1955 roku „List do ludożerców” to jeden z najbardziej znanych utworów Tadeusza Różewicza. Autor posługuje się w nim ironią i groteską, aby ukazać brutalność i egoizm ludzi, którzy zachowują się jak „ludożercy” – bezwzględni i bezlitośni w dążeniu do własnych celów. Wiersz wciąż pozostaje aktualny, skłaniając do refleksji nad kondycją moralną współczesnego człowieka.
Dziwnym zrządzeniem losu tezy tego wiersza zyskały na aktualności siedemdziesiąt lat później, w zupełnie innych warunkach społecznych i ekonomicznych, a w dodatku w polskim środowisku prawniczym. A rzecz dotyczy stosunku do sędziów powołanych po 2018 roku, zwanych powszechnie „neosędziami”. W odróżnieniu od „paleosędziów” mianowanych wcześniej.