Aktualizacja: 12.10.2025 01:11 Publikacja: 19.02.2025 05:40
Foto: Adobe Stock
W bezsenną noc wyobraziłem sobie, że jestem reżyserem; oglądałem kolejny raz „Ojca chrzestnego”, marząc, by zjawił się ktoś u mnie z równie doskonałym scenariuszem. Nagle drzwi otwierają się i wpada masywny mężczyzna, który kładzie przede mną tekst. Czytam, jak pewien polityk dostaje posadę ministra sprawiedliwości, bo obiecał, że będzie walczył z przestępczością, jednak swojego urzędu używa do walki z przeciwnikami politycznymi, nazywając ich przestępcami.
W sprawie immunitetowej trzyosobowy skład Trybunału Stanu nie skorzystał – niestety – z możliwości odroczenia ro...
Fiskusa nie musimy lubić, pewnie zresztą nie byłoby to osiągalne. Ale warto, byśmy mieli poczucie, że można mu u...
Jedno z najczęstszych zdań, jakie słyszę, to: „Zapłacę następnym razem”.
Dotychczas wszelkie reformy i „reformy” w wymiarze sprawiedliwości opierały się bardziej na subiektywnych przeko...
Doprowadzenie do urodzenia pijanego dziecka nie jest zjawiskiem indyferentnym prawnie. Ten wysoce lekkomyślny uc...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas