Marcin Chałupka: O sądzie bezkonfliktowym

Zapobieganie sporom rodziców wpływa nie tylko na ich relacje, ale też dzietność i obronność.

Publikacja: 04.09.2024 04:30

Marcin Chałupka: O sądzie bezkonfliktowym

Foto: Adobe Stock

Kiedy wybucha wojna? Podobno wtedy, gdy co najmniej jedna ze stron uznaje, że wygra i nie opłaca się jej kompromis, bo zgarnie „całą pulę”. Dlaczego niektórzy rodzice walczą o monopol wychowawczo-opiekuńczy nad dziećmi, o pozbawienie możliwości ich wychowywania przez drugiego rodzica, mimo że oboje nadal chcą i mogliby dzieckiem się zajmować w równoważnym czasie? Ponieważ co najmniej jedno z nich uznało, że wygra w sądzie, a czasem nawet wie, że w innych sprawach w przypadku tzw. konfliktu rodziców sąd tak orzekł, że jedno ze „skonfliktowanych” rodziców taki monopol praktycznie uzyskały.

Pozostało 91% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian