Aktualizacja: 30.04.2025 14:54 Publikacja: 07.02.2023 02:02
Zamek Rosenburg
Foto: C.Stadler/Bwag
Ponad pięć dekad temu reprezentanci mocarstwa moralnego („moralische Supermacht”) dokonali nowelizacji prawa, którą rzadko się szczycą – wręcz skutecznie wypierają ze świadomości. Nie tylko Niemcy. Cały świat nie pamięta lub nie wie, co stało 10 maja 1968 roku w bońskim Bundestagu.
Głęboko zakorzeniony w niemieckiej świadomości jest pogląd Adenauera, do dziś kształtujący stan duszy jego rodaków: „Naród niemiecki, a także biskupi i duchowieństwo ponoszą wielką winę za to, co stało się w obozach koncentracyjnych”. Jednak gdzie indziej ów „stary lis” napisał: „Niemiecki Volk wraz z biskupami i duchownymi w dużej mierze poszedł na lep narodowosocjalistycznej agitacji. Nieomal bez oporu, częściowo z entuzjazmem zglajchszaltował się we wszystkich (…) obszarach”.
W sprawie ustawy dotyczącej neosędziów rządowi zabrakło wyczucia czasu.
Za rządów PiS i neo-KRS zdarzały się delegacje np. z rejonu do apelacji. W środowisku sędziowskim wrzało, bo to...
Czasy wyższości prawa nad polityką to przeszłość. Obie te dziedziny wyglądają jak bokser po nokaucie, którego tr...
Przed laty nie tylko wyborcze, ale i coroczne zgromadzenia izbowe adwokatów wywoływały poruszenie środowiska.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Obecny brak jasno ustalonych procedur i wymogów w kwestii przerywania ciąży nie licuje z zasadą demokratycznego...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas