W czerwcu przedstawiono długo oczekiwany projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ma wdrożyć unijną dyrektywę 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym (DSM) i może mieć szerokie konsekwencje dla sektora gier wideo. Choć na razie to jedynie projekt, już dziś warto zapoznać się z najważniejszymi przewidywanymi zmianami.
Zgodnie z projektowanym art. 47, twórca będzie miał prawo do regularnego otrzymywania od nabywcy jego autorskich praw majątkowych, licencjobiorcy lub ich następców prawnych informacji o przychodach (bezpośrednich i pośrednich) z korzystania z utworu, a także o wynagrodzeniu należnym za to korzystanie. Taka informacja powinna być przekazywana twórcy z regularnością adekwatną do sposobu korzystania z utworu, nie rzadziej niż raz do roku.
Czytaj więcej:
Obowiązek przejrzystości
Czy wyłączenie znajdzie zastosowanie do sektora gier wideo? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Projektowane przepisy nie wskazują bowiem zasad oceny wpływu wkładu twórczego na wartość rynkową utworu. Gry komputerowe są zbiorami wielu utworów, o różnych wkładach twórczych. Nie jest przesądzone, że nawet niewielki utwór nie wywrze znaczącego wpływu na wartość rynkową gry. Przykładowo, stworzenie jedynie części scenariusza lub wyglądu postaci może znacznie przyczynić się do zwiększenia popularności gry i zwiększenia przychodów wydawcy. Nie jest więc możliwe uznanie a priori, że wpływ wkładu twórczego niewielkiego utworu nie będzie znaczny. Oznacza to, że producent gry powinien, przynajmniej przez jakiś czas, zbierać wskazane w przepisie informacje i przekazywać je twórcy.
W uzasadnieniu ustawy projektodawca wskazał, że wyłączenie obowiązku informacji może mieć zastosowanie do utworów zbiorowych lub zbiorów utworów.