Aktualizacja: 17.06.2025 06:27 Publikacja: 28.12.2021 10:27
Foto: Adobe Stock
Debata publiczna w czasach szczególnych przybiera konfrontacyjną formę. Pandemia i kryzys humanitarny na wschodniej granicy przesuwają granice krytyki państwa i jego funkcjonariuszy. Brutalizacja dyskusji, specyfika języka i komunikacji w social mediach stawiają coraz to nowe wyzwania skostniałym rozwiązaniom prawa, w tym karnego. Słychać krytykę poczynań i zaniechań organów państwa. Ze zdumieniem słyszymy, że państwo zaczyna używać prawa karnego do ochrony własnej czci, co budzić musi zdziwienie i niepokój. Doniesienia o postawieniu zarzutów za emocjonalne i brutalne werbalnie oskarżenia wobec Straży Granicznej czy wojska rodzą pytania: czy państwo może używać prawa represyjnego do ochrony własnego dobrego imienia i czy w ogóle takie struktury mają cześć i godność jak obywatele i miałoby je chronić prawo karne.
Tajemnicą poliszynela jest, że urzędówki to sprawy nie pierwszej kategorii. Klienci co prawda nic nie płacą, ale...
Najbardziej boję się, że nowy prezydent, na wzór poprzedniego, nie obejmie funkcji strażnika prawa i to prawo bę...
Trudno mi pojąć, że państwo od kilkunastu lat nie chce się zająć lobbingiem, oświadczeniami majątkowymi i przejr...
Co przy okazji wyborów poruszyło, zdenerwowało, skłoniło do refleksji.
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Proszę się nie dziwić, że sędziowie nie występują do neo-KRS o wyrażenie zgody na dalsze zajmowanie stanowiska p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas