Przeciążenie pracą jest coraz częstszą przyczyną chęci jej zmiany. Jednym z symptomów przeciążenia może być czas, który poświęcamy na obowiązki zawodowe. Prawie 1,34 mln osób pracuje 50 lub więcej godzin tygodniowo. W tym ponad 440 tys. – ponad 60 godzin. Tak wynika z danych GUS dotyczących pracy w pierwszym kwartale tego roku. Wyraźnie ponad przeciętną pracuje tylko 3 proc. osób zatrudnionych i częściej niż co czwarty pracujący na własny rachunek. Dziesięć lat temu 50 i więcej godzin pracował co dziewiąty pracownik (w tym 30 proc. osób bez etatu). Pięć lata temu – co jedenasty i co czwarty pracujący na własny rachunek. Z danych tych wynika, że przeciążeni pracą są przede wszystkim samozatrudnieni i osoby pracujące na umowach B2B.
Wypalenie zawodowe staje się powszechne
Presja czasu i tempo pracy są dla co trzeciego pracownika przyczynami gorszego samopoczucia w pracy, a prawie połowa (48 proc.) rozpoznaje u siebie symptomy wypalenia zawodowego. Tak wynika z drugiej edycji badania „Presja zmian a emocje i zdrowie psychiczne w środowisku pracy” realizowanego w ramach ogólnopolskiej kampanii „Bliżej siebie” Grupy Artemis, wspieranej przez portal pracy rocketjobs.pl.
Czytaj więcej
Pracodawcy przyznają, że coraz trudniej jest im znaleźć pracowników, ale zaznaczają, że kandydaci...
– Wypalenie zawodowe to najczęściej wymieniana trudność, z jaką mierzymy się w pracy. Może dotknąć wszystkich, ale najczęściej spotyka osoby z wysoką ambicją i dużą odpowiedzialnością za wyniki. Podejmowanie wyzwań i angażowanie się w nowe projekty mogą zaspokajać naszą potrzebę rozwoju, generując jednocześnie stres i przemęczenie, wynikające z rosnących oczekiwań i presji na wynik. Z kolei te rozciągnięte w czasie mogą niepostrzeżenie przerodzić się w stan chronicznego stresu, wynikającego z braku równowagi między sobą i swoimi potrzebami a organizacją – skomentowała wyniki badania Monika Baczyńska, psycholożka i ekspertka kampanii „Bliżej siebie”.