Australijczycy walczą o pracę z domu. Nie chcą wracać do biur

Co łączy zwykłych pracowników biurowych, kadrę menedżerską i pracowników państwowych? Wszyscy oni w Australii walczą o pracę zdalną.

Publikacja: 03.08.2023 14:53

Australijczycy walczą o pracę z domu. Nie chcą wracać do biur

Foto: Adobe Stock

W kwietniu 2023 r. szef trzeciego co do wielkości australijskiego banku – National Australia Bank – nakazał 500 menedżerom wyższego szczebla powrót do pracy z biura w pełnym wymiarze godzin. Kadrze menedżerskiej nie spodobał się ten pomysł i w lipcu bank zaakceptował porozumienie ze związkami zawodowymi, w którym dał wszystkim pracownikom, w tym owym 500 menedżerom wyższego szczebla, prawo do składania wniosków o pracę zdalną.

Czytaj więcej

Koniec pracy zdalnej w Polsce? Niemcy mają zdecydowanie lepiej

Historia NAB nie jest wyjątkiem. Pracownicy Commonwealth Bank of Australia toczą z pracodawcą spór, w którym kwestionują decyzję zarządu, że pracownicy połowę czasu muszą pracować z biura. Z kolei związek zawodowy sektora publicznego w lipcu zakończył spór z rządem i zawarł porozumienie, które daje 120 tys. pracowników federalnych prawo do żądania pracy zdalnej w pełnym wymiarze.

Nie ma powrotu do dawnego systemu pracy

– Wszystkie głębokie zmiany na australijskim rynku pracy wynikają z kryzysów. Po wstrząsie nie wracasz do tego, co było – mówił Reutersowi John Buchanan szef wydziału Health and Work Research Network na Uniwersytecie w Sydney.

W Australii konfrontacja jest dość ostra, gdyż pracownicy wykorzystują niskie bezrobocie, poprawiające ich pozycję przetargową w negocjacjach z pracodawcami. Jednak porozumienia osiągnięte przez związkowców niekoniecznie zakończą ten spór. Zdaniem Jima Stanforda, szefa think tanku Centre for Future Work w The Australia Institute, pracodawcy mogą szukać sposobu na odwrócenie sytuacji, gdy tylko bezrobocie znów wzrośnie. Jednak australijscy pracownicy wybrali dobry sposób: negocjacje związków z pracodawcami ustanawiają precedensy, które będą rezonować na świecie, szczególnie w jego anglojęzycznej części.

Czytaj więcej

Martha Stewart: Ameryka popadnie w ruinę, jeśli ludzie nie wrócą do pracy biurowej

Przed pandemią Covid-19 znakomita większość pracowników umysłowych w Australii pracowała tradycyjnie z biur. Wymuszone pandemią przejście na pracę zdalną spodobało się pracownikom, ale wywróciło model biznesowy właścicieli biurowców. W stolicy Australii około jednej szóstej powierzchni biurowej to obecnie pustostany – i nic dziwnego, gdyż frekwencja w biurach to dwie trzecie poziomu sprzed pandemii i nie zanosi się, by miało się to zmienić, mimo chęci szefów wielu firm. Pracownicy chwalą sobie bowiem pracę zdalną, dzięki której nie tracą czas na dojazdy do i z biura, a w wielu wypadkach mogą wręcz wcześniej wykonywać obowiązki w terenie.

Firmy próbują wymusić powrót do biur

Na świecie wiele korporacji próbuje zmusić pracowników do powrotu do pracy biurowej. Głośno było zwłaszcza o sposobach Elona Muska, szefa Tesli i X (d. Twitter), który oferował pracownikom alternatywę – powrót do biura albo zwolnienie z pracy. Pracownicy jednak (poza tymi, którzy wykonują obowiązki, których się nie da wykonać z domu), wcale nie chcą porzucać komfortu pracy zdalnej.

Czytaj więcej

Pracownicy amerykańskiego banku narzekają na koniec pracy zdalnej

Z badań wynika, że tylko 19 proc. przebadanych w 34 krajach pracowników z doświadczeniem z pracą zdalną chciałoby wrócić do pracy w biurze w pełnym wymiarze. Większość chce pracy hybrydowej w systemie minimum 2 dni pracy zdalnej w tygodniu, czyli dwa razy więcej niż chcą zaoferować szefowie największych firm.

- Nie sądzę, byśmy zobaczyli, jak poziom pracy zdalnej wróci do poziomu sprzed pandemii – uważa Mathias Dolls, zastępca dyrektora Centrum Makroekonomii i Ankiet Instytutu ifo w Hamburgu, który to Instytut przeprowadził badanie.

W kwietniu 2023 r. szef trzeciego co do wielkości australijskiego banku – National Australia Bank – nakazał 500 menedżerom wyższego szczebla powrót do pracy z biura w pełnym wymiarze godzin. Kadrze menedżerskiej nie spodobał się ten pomysł i w lipcu bank zaakceptował porozumienie ze związkami zawodowymi, w którym dał wszystkim pracownikom, w tym owym 500 menedżerom wyższego szczebla, prawo do składania wniosków o pracę zdalną.

Historia NAB nie jest wyjątkiem. Pracownicy Commonwealth Bank of Australia toczą z pracodawcą spór, w którym kwestionują decyzję zarządu, że pracownicy połowę czasu muszą pracować z biura. Z kolei związek zawodowy sektora publicznego w lipcu zakończył spór z rządem i zawarł porozumienie, które daje 120 tys. pracowników federalnych prawo do żądania pracy zdalnej w pełnym wymiarze.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Szwajcarski koncern zamyka fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. Pracę straci 400 osób
Rynek pracy
Najbardziej atrakcyjne branże dla polskich pracowników. Jest nowy lider
Rynek pracy
Coraz więcej ciekawych ofert pracy dla zewnętrznych pracowników
Rynek pracy
Chcemy zarabiać na Zachodzie, ale mieszkając w Polsce
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Rynek pracy
Czterdziestolatkowie to najliczniejszy rocznik pracujących