Aktualizacja: 15.11.2016 06:45 Publikacja: 15.11.2016 06:43
Foto: Bloomberg
Bezrobocie nad Wisłą jest już na historycznie niskim poziomie, a liczba osób bez zatrudnienia spadła poniżej miliona. Optymizm, jaki płynie z rynku pracy, wywołuje jednak coraz większy ból głowy u pracodawców. Przybywa sektorów, gdzie brak rąk do pracy jest palącym problemem, a będzie jeszcze gorzej. Demografia coraz mocniej zaczyna podmywać fundamenty naszego wzrostu. Zdaniem ekspertów, recepta jest prosta - otworzyć się na siłę roboczą z zagranicy. Jednak zamiast spontanicznego poddania się migracyjnej fali należy prowadzić ten proces według strategii. Takie płyną wnioski z najnowszego opracowania CEED Institute poświęconego migracjom widzianym z perspektywy regionu Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW).
Są pokorni, nieroszczeniowi, pracowici, przygotowani na najgorsze warunki i najniższą płacę. Koreańczycy z Półno...
Różnice między oceną najbardziej atrakcyjnych pracodawców a firm, w których pracujemy, są teraz znacząco mniejsz...
Globalne przyspieszenie cyfryzacji pobudza unijny rynek pracy w IT. W ubiegłym roku liczba zatrudnionych tam pro...
Bezrobocie we Francji skoczyło w I kwartale 2025 r. o 8,7 proc. wobec IV kwartału 2024 r. - z 3,1 mln do 3,4 mln...
Wybór ofert pracy w HR jest teraz o połowę mniejszy niż w pierwszych latach po pandemii. I podobnie jak w IT, ro...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas