Migracja do krajów OECD w 2011 r. wzrosła o 2 proc., sięgając blisko 4 mln osób. Do podobnego wzrostu doszło również w 2012 r. – wynika z raportu OECD „The 2013 International Migration Outlook".  Migracje w ramach Unii Europejskiej w 2012 r. wzrosły o 15 proc., podczas gdy w trakcie kryzysu doszło do 40-proc. spadku. Szczególnie zauważalny jest wzrost mobilności obywateli borykających się z kryzysem Grecji i Hiszpanii. Liczba Greków i Hiszpanów przenoszących się do innych krajów Unii Europejskiej podwoiła się od 2007 r., sięgając odpowiednio 39 tys. osób i 72 tys. osób. W 2012 r. napływ imigrantów greckich do Niemiec wzrósł o 73 proc., liczba przenoszących się do tego kraju Hiszpanów i Portugalczyków zwiększyła się o blisko 50 proc., a Włochów o 35 proc.

W ślad za rosnącą mobilnością nie idzie jednak poprawa perspektyw zatrudnienia. Z raportu OECD wynika, że po 12 miesiącach około połowa bezrobotnych imigrantów w Europie wciąż szuka pracy.  – Rządy powinny zrobić wszystko, co w ich mocy, żeby poprawić perspektywy zatrudnienia imigrantów – powiedział w Brukseli Angel Gurría, sekretarz generalny OECD. – Zwalczanie wysokiego i długoterminowego bezrobocia jest dzisiaj kluczowe. Dalsza pomoc w integracji imigrantów umożliwi im ponadto odegranie roli w pobudzaniu wzrostu, gdy globalna gospodarka zacznie odbijać – dodał.

Bezrobocie wśród imigrantów w krajach OECD w okresie 2008-2012 zwiększyło się o pięć pkt proc., podczas gdy bezrobocie wśród osób urodzonych w państwach wchodzących w skład tej organizacji w tym samym czasie zwiększyło się o 3 pkt proc. Szczególnie mocno wzrost bezrobocia odczuli młodzi i niewykwalifikowani imigranci pochodzący z Ameryki Łacińskiej i Północnej Afryki. Znacząco wzrosło też długoterminowe bezrobocie wśród imigrantów. Udział bezrobotnych imigrantów w krajach OECD, którzy pozostawali bez pracy dłużej niż rok, wzrósł z 31 proc. w 2008 r., do 44 proc. w 2012 r.