Lech Wałęsa i jego «wzór na wolność i demokrację»

Pokojowy Noblista i były prezydent ocenia, że w Polsce "demokracji jest tylko 50 procent"

Publikacja: 12.07.2012 11:09

Lech Wałęsa i jego «wzór na wolność i demokrację»

Foto: W Sieci Opinii

Lech Wałęsa, obok Tadeusza Mazowieckiego, uczył przybyłych do Polski Tunezyjczyków demokracji. Członek Rady Mędrców Unii Europejskiej podzielił się z nimi refleksją:

Często słyszymy: «demokracja, wolność», a tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z treści tych określeń. Często byłem pytany, czy jest np. w Polsce demokracja, czy w jakimś innym kraju jest demokracja i trudno mi było tak powiedzieć, by to było jasne i czytelne. Dlatego wymyśliłem taki wzór na demokrację.

Według Wałęsy demokracja składa się z trzech równych elementów, „po 30 proc.”.

Pierwszy z nich to odpowiedź na pytanie, czy prawa pozwalają, by każdy mógł być wybrany. Drugi - czy ludzie korzystają z tych możliwości, zakładają partie polityczne, kandydują.

Trzecie 30 proc., według mojego wzoru, to grubość książeczki czekowej w skali masowej. 10 proc. (pozostaje) na rozkosz.

W ocenie byłego prezydenta pierwszy element jest w Polsce spełniony: prawo pozwala na demokrację, jednak z korzystaniem z możliwości, jakie daje demokracja, jest już gorzej:

W Polsce ok. 50 proc., a nawet trochę mniej, korzysta z tych swobód demokratycznych i wolnościowych”.

Z kolei „z grubej książeczki czekowej” może się cieszyć - jego zdaniem - nie więcej niż 5 proc. ludzi.

A więc w Polsce na dziś praktycznej demokracji jest prawie 50 proc. Tym wzorem możecie w każdym państwie zmierzyć na skróty demokrację.


Lech Wałęsa, obok Tadeusza Mazowieckiego, uczył przybyłych do Polski Tunezyjczyków demokracji. Członek Rady Mędrców Unii Europejskiej podzielił się z nimi refleksją:

Często słyszymy: «demokracja, wolność», a tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z treści tych określeń. Często byłem pytany, czy jest np. w Polsce demokracja, czy w jakimś innym kraju jest demokracja i trudno mi było tak powiedzieć, by to było jasne i czytelne. Dlatego wymyśliłem taki wzór na demokrację.

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Mentzen nie poprze Nawrockiego
Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć