Nie ma się co oszukiwać. Długo oczekiwana rozmowa telefoniczna między prezydentem Rosji Władimirem Putinem a prezydentem USA Donaldem Trumpem, która odbyła się we wtorek 18 marca, zakończyła się niczym. I osobiście uważam, że innego rezultatu nie można się było spodziewać. Wbrew jednak temu, co można by sądzić, Rosja ma swój cel w zawarciu czasowego porozumienia i uzyskaniu w zamian wymiernych korzyści gospodarczych. Bez poluzowania sankcji silna tylko propagandowo „wojenna gospodarka” Rosji może się bowiem załamać. I nie jest to wcale tak odległa perspektywa, jak można by sądzić. To zaś pokrzyżowałoby dalekosiężne plany Kremla.