„Gazeta” na początku miesiąca napisała, że znany sopocki prywatny dom kultury w ostatnich latach zmienił się w ekskluzywną imprezownię z hotelem. Kilka dni później policja zatrzymała mężczyznę pod zarzutem gwałtu na 15-latce, do którego miało dojść właśnie w tym klubie. Zgłaszają się kolejne dziewczyny, policja szykuje dziesiątki podobnych zarzutów.
Dziś „Gazeta” opisuje, że klub przystąpił do kontrataku i grozi jej sądowym zakazem publikacji o nim. Jego właściciele uważają, że cała sprawa to spisek „Gazety”. Miasto już kilka miesięcy temu przestało współpracować z klubem. To miejsce „ma tyle wspólnego ze sztuką co sztuka mięsa” – mówi w rozmowie z „GW” prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.
„GW” opisuje też wyścig z czasem dotyczący rozliczenia unijnych dotacji z budżetu 2007-2013. Jest na to czas tylko do końca roku. Jak radzi sobie Polska? O tym w gazecie.
Dzisiejsza „Rzeczpospolita” wskazuje, że planowane przez PiS przetasowania kompetencji ministerstw mogą doprowadzić do paraliżu pracy rządu. Gazeta wskazuje m.in., że obecne przepisy nie przewidują działu administracji jak energetyka, więc zajmujący się nią resort powstanie z opóźnieniem. A nawet jeśli same zmiany organizacyjne przebiegną sprawnie, to jeszcze zostaje ryzyko związane z wymianą kadr.
Sporo uwagi gazeta poświęca tematyce kinowej. Ten rok obfituje w wyczekiwane filmy, choćby nowego Bonda czy kolejną część „Gwiezdnych Wojen”. To oczywiście przekłada się zarówno na wpływy z biletów, jak i filmowych gadżetów.