Rusłan Szoszyn: Ukraińcy w obwodzie kurskim znaleźli piętę achillesową Władimira Putina

Gospodarz Kremla zakładał, że ma czas na to, by w nieskończoność wykrwawiać Ukrainę. Wojna potoczyła się inaczej, rosyjski przywódca ma poważny dylemat. Musi pilnie podjąć decyzję, ale nie ma już dobrych rozwiązań.

Publikacja: 17.08.2024 06:48

Rusłan Szoszyn: Ukraińcy w obwodzie kurskim znaleźli piętę achillesową Władimira Putina

Foto: AFP

Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę Władimir Putin szybko zrozumiał, że nie wejdzie do Kijowa. Obrał więc strategię polegającą na powolnym „wypychaniu” Ukraińców z pozycji w Donbasie i innych okupowanych regionach poprzez nieustanne bombardowania i poświęcenie wielu tysięcy własnych żołnierzy. Takim sposobem, krok po kroku, armia rosyjska, ponosząc gigantyczne straty i wypalając wszystko po drodze od miesięcy posuwała się do przodu. Szacuje się, że miesięcznie w Rosji rekrutowano 20-30 tys. żołnierzy kontraktowych, którzy za wysokie wynagrodzenia i odszkodowania (w razie śmierci) decydowali się na udział w wojnie. Tego Putinowi wystarczało, by zasilać swoje nacierające na kolejne ukraińskie miejscowości jednostki.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?
Publicystyka
Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców