Reklama

Artur Bartkiewicz: Andrzej Duda i Donald Tusk udowodnili na defiladzie, że mogą mówić jednym głosem

Po wystąpieniach prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska z 15 sierpnia wypada żałować, że Święta Wojska Polskiego nie obchodzimy kilka razy w miesiącu.

Publikacja: 15.08.2024 15:49

Donald Tusk i Andrzej Duda na defiladzie wojskowej w Warszawie

Donald Tusk i Andrzej Duda na defiladzie wojskowej w Warszawie

Foto: PAP/Leszek Szymański

„Jesteśmy wszyscy patriotami, o różnych poglądach, z różnych stron przyszliśmy. Ale wszyscy jesteśmy tutaj razem, bo wszyscy kochamy Polskę” – mówił przed defiladą wojskową w Warszawie premier Donald Tusk. I tylko szkoda, że trzeba czekać na rocznicę Cudu nad Wisłą, by w polskiej debacie publicznej padały takie słowa. Co więcej – w podobnym duchu wypowiadał się i prezydent Andrzej Duda, który może uchybił nieco premierowi, wymieniając go w podziękowaniach po wicepremierze Władysławie Kosiniaku-Kamyszu, do którego jest mu ewidentnie politycznie bliżej, ale więcej uszczypliwości tego dnia nie było. I dobrze, bo bezpieczeństwo Polski, zwłaszcza gdy żyje się „w czasach wojny”, jak powiedział Donald Tusk, jest tematem, w którym wszyscy powinniśmy mówić jednym głosem.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Demokraci znaleźli sposób na Donalda Trumpa
Publicystyka
Piotr Buras: Umowa z Mercosurem to strategiczny wybór Europy
Publicystyka
Komisarz UE: Jak zachęcić oszczędności w Europie do pracy?
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Czy Donald Trump wywalczył pokój dla Gazy? Rysują się problemy
Reklama
Reklama