Reklama
Rozwiń

Konrad Czarnecki: Dlaczego zatęsknimy za Januszem Korwin-Mikkem

Paradoksalnie w interesie przeciwników Konfederacji była jak najdłuższa aktywna obecność Janusza Korwin-Mikkego w tej partii i życiu publicznym. A nie przejęcie sterów przez Sławomira Mentzena i Przemysława Wiplera, o których w sumie niewiele wiemy.

Publikacja: 08.11.2023 16:26

Krzysztof Bosak i Janusz Korwin-Mikke

Krzysztof Bosak i Janusz Korwin-Mikke

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Sławomir Mentzen poinformował, że decyzją Rady Krajowej partii Nowa Nadzieja Janusz Korwin-Mikke, założyciel i nestor tej partii, został pozbawiony prawa kandydowania z list Konfederacji w przyszłych wyborach.

Po usunięcia Korwin-Mikkego z Rady Liderów Konfederacji i zawieszeniu go w prawach członka tego ugrupowania jest to kolejna decyzja będąca następstwem obarczenia go odpowiedzialnością za spadek poparcia i słaby wynik wyborczy partii. Czy oznacza to rozłam w Konfederacji i w najbliższym czasie możemy się spodziewać secesji Janusza Korwin-Mikkego i jego zwolenników? Bardzo prawdopodobne.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty