Aktualizacja: 25.10.2016 13:25 Publikacja: 24.10.2016 18:47
Foto: PAP, Adam Warżawa
Praktycznie nie ma miesiąca bez antypisowskiej manifestacji. Niespełna miesiąc po wygranych przez PiS wyborach powstał Komitet Obrony Demokracji, który od grudnia ub. roku demonstruje sprzeciw wobec działań rządu. Zapalnikiem dla KOD była sprawa Trybunału Konstytucyjnego, która – choć budzi już mniejsze emocje niż na początku – wciąż pozostaje niezałatwiona. Sprawa TK oraz plany PiS dotyczące wymiaru sprawiedliwości spowodowały, że partia rządząca naraziła się środowisku sędziowskiemu. Przeciwko zmianom w policji już protestują funkcjonariusze, którzy kariery zaczynali jeszcze w milicji. Były już protesty pielęgniarek, a zmian w edukacji nie chcą nauczyciele. Po awanturze wokół aborcji na ulice wyszły kobiety, które twierdzą, że PiS do spółki z Kościołem dokonuje zamachu na ich prawa. Na to wszystko nakłada się jeszcze konflikt z Komisją Wenecką czy Komisją Europejską.
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Premier Donald Tusk w czasie wspólnej konferencji prasowej z premierem Estonii Kristenem Michalem zapowiedział swoją wizytę na Ukrainie.
Adam Bodnar odniósł się do słów prokurator Ewy Wrzosek, która stwierdziła, że "Roman Giertych byłby lepszym ministrem sprawiedliwości".
Blisko dwumilionowa dotacja od Mateusza Morawieckiego dla piłkarskiego stowarzyszenia wydana została niezgodnie z umową – twierdzi Kancelaria Premiera. Domki dla piłkarzy wystawione zostały na komercyjny wynajem i zmieniły miejsce.
399 mld zł wyniosła różnica między prawdziwym długiem finansów publicznych raportowanym do KE, a liczonym według metodologii krajowej. To kolejny rekord, tak jak cała kwota zadłużenia długu publicznego – prawie 1,5 bln zł.
Nie sądzę, by dziś, jeśli chodzi o poziom cen, były jakieś powody do paniki - mówił w rozmowie z RMF FM były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas