Niemcy o sporze UE z Polską: Chodzi o wolność

Kto poprzez sojusze regionalne chciałby Europę podzielić lub osłabić, postępuje w sposób nieodpowiedzialny i niemądry. Dlatego chciałbym lepszej europejskiej współpracy, prowadzonej w duchu pracy zespołowej i wzajemnego zaufania – mówi Jędrzejowi Bieleckiemu niemiecki minister do spraw europejskich Michael Roth.

Aktualizacja: 20.09.2018 14:57 Publikacja: 19.09.2018 18:39

Minister ds. europejskich Niemiec Michael Roth

Minister ds. europejskich Niemiec Michael Roth

Foto: AFP

"Rzeczpospolita": W niedawnym wywiadzie dla „Die Welt” powiedział pan, że wyniki ostatnich wyborów w Szwecji to „punkt zwrotny” nie tylko dla tego kraju, ale także dla Europy oraz że „narodowy populizm wciąż postępuje”. Czy rzeczywiście gra idzie o tak wysoką stawkę dla Unii? Co się z nią może stać, jeśli populistyczna fala nie zostanie powstrzymana, np. w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Trzeba podkreślić, że 82,5 proc. Szwedów nie oddało głosu na populistów. Socjaldemokraci pozostają największą siłą, pozostawiając innych daleko w tyle. Utworzenie rządu będzie jednak trudne. Wspólnie z wieloma innymi zabiegam o to, aby proeuropejskim siłom rozsądku udało się w wyborach do Parlamentu Europejskiego znów przedstawić Europę jako część rozwiązania, a nie część problemu. Abyśmy w Europie mogli posunąć się do przodu, także w przyszłości potrzebny nam będzie Parlament Europejski, w którym nie będzie wzajemnego blokowania się i który będzie wypełniać swoje zadania jako współtwórca ustawodawstwa w UE. Tutaj bije serce europejskiej demokracji.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Mentzen nie poprze Nawrockiego
Publicystyka
Marek Migalski: Faworytem w wyborach jest Nawrocki. Trzaskowski musi ryzykować
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Prawicy nikt z ksenofobii nie rozlicza
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Po debatach przed debatą, czyli drugie życie kandydatów po przejściach
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Wiadomo, kto przegra wybory prezydenckie. Nie ma się z czego cieszyć