Mit szlacheckiego dworu

Michał Kopczyński, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego

Publikacja: 21.07.2010 03:31

kierownik działu badawczego Muzeum Historii Polski

kierownik działu badawczego Muzeum Historii Polski

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Red

[b]Rz:Stanęła reprywatyzacja pałaców i dworków odebranych właścicielom na mocy reformy rolnej z 1944 roku. Czym dawniej były szlacheckie posiadłości?[/b]

[b]Michał Kopczyński:[/b] Przez dwór rozumiemy dziś przede wszystkim siedzibę mieszkalną. Dawniej pojęcie to obejmowało nie tylko dom szlachcica, ale i zabudowania folwarczne: gumna, stodoły, obory... Siedziba szlachcica wiązała się zawsze z własnością ziemską. Posiadacze wielkich majątków stawiali pałace.

W centralnej Polsce, gdzie najwięcej było drobnej własności, w jednej wsi mogło być po kilka szlacheckich domów. Domy takiej „chudopacholskiej” szlachty nazywamy dworkami.

[b]Czy dwory i dworki zawsze wyglądały tak, jak to sobie dzisiaj wyobrażamy?[/b]

Pierwsze dwory szlacheckie powstawały w XVI wieku i tylko nieliczne zachowały się do dziś. Wyglądały inaczej niż dominujące od końca XVIII wieku dworki klasycystyczne. Drewniane dworki z XVII wieku uderzają na przykład brakiem symetrii. Pierwsze dwory murowane są bardzo masywne, ponieważ wciąż jeszcze spełniały funkcje obronne. Dopiero później, wraz z utrwaleniem się wzorca klasycystycznego, dwory przyjęły formę miniaturowych pałaców.

[b]Skąd wzięła się popularność dworków klasycystycznych?[/b]

Rozbiory z jednej strony, a dzieła literackie, z „Panem Tadeuszem” na czele, z drugiej doprowadziły do mitologizacji dworów. To wtedy zaczynają one uchodzić za symbole polskości, republikanizmu i wolności szlacheckiej. Stają się częścią krajobrazu. Mit dworu szlacheckiego świetnie wyraża inskrypcja na dworze w Pęcicach pod Warszawą: „Jam Dwór Polski, co walczy mężnie i strzeże wiernie”. Moda na nie panuje aż do międzywojnia. Z dworów wywodzi się ogromna część ówczesnej polskiej elity, także tej programowo antyziemiańskiej, np. Józef Piłsudski, ale i Feliks Dzierżyński. Z Polski okresu zaborów ostało się właściwie tylko malarstwo i drobna architektura prywatna, taka jak dwory właśnie.

[b]Po wojnie potomkowie szlachciców zostali wywłaszczeni...[/b]

... a dworki stały się własnością państwa. Często przekazywane były PGR. Nikt o nie nie dbał. Wiele budynków popadło w ruinę i nie wygrzebało się z niej do dzisiaj.

[b]Rz:Stanęła reprywatyzacja pałaców i dworków odebranych właścicielom na mocy reformy rolnej z 1944 roku. Czym dawniej były szlacheckie posiadłości?[/b]

[b]Michał Kopczyński:[/b] Przez dwór rozumiemy dziś przede wszystkim siedzibę mieszkalną. Dawniej pojęcie to obejmowało nie tylko dom szlachcica, ale i zabudowania folwarczne: gumna, stodoły, obory... Siedziba szlachcica wiązała się zawsze z własnością ziemską. Posiadacze wielkich majątków stawiali pałace.

Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
felietony
Marek A. Cichocki: Upadek Klausa Schwaba z Davos odkrywa prawdę o zachodnim liberalizmie
Publicystyka
Koniec kampanii wyborczej na kółkach? Dlaczego autobusy stoją w tym roku w garażach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
analizy
Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski nie ma już złudzeń w sprawie Donalda Trumpa