A skąd pan wie, że będą schowane? Znów szukacie panowie dziury w całym. Można powiedzieć, że szklanka jest do połowy pełna lub pusta. Powiedzmy sobie - jest aż pięć kobiet w rządzie. Nieważne, czy są one kompetentne, czy się znają na tym, co mają robić. Ważne jest to, że są kobietami. Mam nadzieję, że Joanna Mucha docenia ten gest premiera, przecież powiedziała, że jest szczęśliwa. Z kolei pan premier powiedział o jej zaletach, że w zasadzie Joanna Mucha jest taka uniwersalna.
Stanisław Janecki:
Mnie zaraziła entuzjazmem sama pani Joanna Mucha, pani doktor Joanna Mucha trzeba powiedzieć. Kiedy ją dziennikarze dorwali na korytarzu i zapytali, czy będzie ministrem, powiedziała: Nic nie mogę powiedzieć, ale jestem bardzo szczęśliwa. To słowo w takim „rządzie zderzaków”, oznacza dużą dawkę masochizmu. To będzie rząd oryginalny, bo Donald Tusk zastosuje zasadę niepewności jako zasadę funkcjonowania.
Rafał Ziemkiewicz:
Chciałbym zacząć od sygnałów zagranicznych tzn. od tego, że agencja ratingowa zachowała się arcypodle i w pełni zgadzam się z „Gazetą Wyborczą”, która wręcz napisała, że agencja Moody zwariowała, bo obniżyła rating naszych banków.
Stanisław Janecki: