Reklama
Rozwiń

Juliusz Braun: Schymalla miała kształtować nowy wizerunek TVP, a teraz "łamie umowę"

Juliusz Braun, prezes zarządu TVP, przesłał press.pl odpowiedź na oświadczenie Iwony Schymalli, dotychczasowej dyrektor TVP1. Jego zdaniem "zawierało ono liczne nieuprawnione sądy i opinie oraz obraźliwe sformułowania”

Publikacja: 23.11.2011 18:54

Juliusz Braun: Schymalla miała kształtować nowy wizerunek TVP, a teraz "łamie umowę"

Foto: W Sieci Opinii

Żałuję, że p. red. Schymalla nie przyjęła propozycji dalszej pracy w TVP, miałem bowiem nadzieję, że Jej doświadczenie pomoże w kształtowaniu nowego wizerunku telewizji publicznej. Przeciwstawianie zespołu TVP jej kierownictwu - co czyni w swoim oświadczeniu p. red. Schymalla – jest działaniem nie tylko wątpliwym moralnie, lecz także szkodliwym z punktu widzenia interesów naszej instytucji. 

I natychmiast dodaje:

Przypominam w związku z tym, że p. red. Iwona Schymalla jest to końca lutego 2012 pracownikiem TVP i pobiera w tym czasie wynagrodzenie w wysokości określonej w umowie zawartej w październiku 2010 r., którą ze strony władz TVP podpisali ówcześni członkowie zarządu Włodzimierz Ławniczak i Paweł Paluch. Umowa określała szczegółowo prawa i obowiązki pracownika telewizji publicznej. Oświadczenie Iwony Schymalli narusza postanowienia tej umowy.

Informuję, że w przypadku dalszego naruszania przepisów obowiązujących wszystkich pracowników, może być konieczne wyciągnięcie przewidzianych prawem konsekwencji.

(...) Nie rozumiem sformułowanego w oświadczeniu zarzutu o narzucaniu dyrektorom anten - bez ich wiedzy i zgody – zastępców, bowiem obaj zastępcy p. dyr. Schymalli zostali zatrudnieni przeze mnie na Jej pisemny wniosek.

Braun twierdzi, że inaczej także wyglądała oferta pozostania Schymalli w TVP:

Złożyłem Jej propozycję objęcia – z dniem 1 marca 2012 r. - stanowiska redaktora odpowiedzialnego w Programie 1 z gwarantowanym, niezmiennym przez okres jednego roku, wynagrodzeniem w wysokości zbliżonej do wynagrodzenia prezesa Zarządu TVP.

Prezes chyba próbuje udawać, że nie rozumie, co chodziło Iwonie Schymalli. Panie prezesie, prosimy czytać do skutku.

Żałuję, że p. red. Schymalla nie przyjęła propozycji dalszej pracy w TVP, miałem bowiem nadzieję, że Jej doświadczenie pomoże w kształtowaniu nowego wizerunku telewizji publicznej. Przeciwstawianie zespołu TVP jej kierownictwu - co czyni w swoim oświadczeniu p. red. Schymalla – jest działaniem nie tylko wątpliwym moralnie, lecz także szkodliwym z punktu widzenia interesów naszej instytucji. 

I natychmiast dodaje:

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty