Dyplomacja świata zachodniego nie ma ostatnio dobrej passy, jeśli chodzi o pilnowanie swoich sekretów. Najpierw dzięki Bradleyowi Manningowi i Wikileaks, a potem dzięki brawurowej akcji Edwarda Snowdena poznaliśmy wszystkie uroki zakulisowej dyplomacji i amerykańskiego wywiadu.
Tym razem, kolejna życzliwa dusza - prawdopodobnie ze strony rosyjskiej - nagrał i opublikował telefoniczną rozmowę amerykańskich dyplomatów w Ukrainie, a potem także dyplomatów unijnych. (Zaraz zaraz, to Rosjanie też podsłuchują telefony polityków innych krajów? Snowden musi być zszokowany!)
To pierwsze nagranie opublikowane na portalu YouTube - zatytułowane "Marionetki Majdanu" - to rozmowa
telefoniczna między dwoma amerykańskimi dyplomatami w sprawie kryzysu na Ukrainie: asystent sekretarza stanu ds. Europy i Euroazji Victorią Nuland i ambasadorem USA w Kijowie Geoffem Pyattem. Jak wynika z treści rozmowy, miała miejsce 25 stycznia, tuż po złożonej przez Wiktora Janukowycza propozycji by uczynić liderów opozycji - Arsenija Jaceniuka i Witalija Kliczkę - premierem i wicepremierem.
Rozmowa - podobnie jak wcześniejsze wycieknięte depesze z WikiLeaks - obfituje w wiele ciekawych smaczków. Ale pokazuje też, jak aktywnie działali Amerykanie w tym czasie. W przeciwieństwie - przynajmniej według ich uznania - do Unii Europejskiej.