Rak prostaty jest najczęściej wykrywanym nowotworem u mężczyzn w Europie. W Polsce w porównaniu z innymi krajami europejskimi zachorowalność nie jest wysoka. Ale stale rośnie. Średnio w Polsce wykrywa się około 10 tys. nowych przypadków, rocznie umiera z tego powodu ok. 5 tysięcy mężczyzn, czyli liczba porównywalna z liczbą osób ginących na drogach.
W tym nowotworze ważne są badania przesiewowe i badania per rektum (badanie przez odbyt ) -najtańszy i najbardziej skuteczny sposób wykrycia zmian w tym gruczole. W odróżnieniu od kobiet (rak piersi ) mężczyźni nie mogą tego badania wykonać samodzielnie.
Co równie ważne - nowotwór ten długo nie daje żadnych objawów, dlatego między innymi często wykrywany jest dopiero w stadium zaawansowanym.
A jednak szansa na przeżycie pięciu lat od momentu postawienia diagnozy stale wzrasta. Mimo to wciąż u dwóch na pięciu mężczyzn, u których zastosowano terapię dochodzi do powstanie przerzutów. Z chwilą ich pojawienia się rak prostaty staje się chorobą zaawansowaną i nieuleczalną.
W Polsce mamy jeden z najniższych w Europie współpczynników zapadalności na ten nowotwór – wynosi on około 70 na sto tysięcy mężczyzn (dla porównania, w Irlandii wynosi on 183, a we Francji 177). Od tego roku pacjenci z najcięższym stadium zaawansowania raka prostaty mają dostęp do pierwszej stosowanej w tym stadium nowotworu terapii. Poza tym dysponujemy praktycznie większością nowoczesnych sposobów leczenia. Własnie zarejestrowano kolejną terapię, która wkrótce będzie opiniowana przez Agencję Oceny Technologii Medycznych. Wciąż nie jest to jednak pełen wachlarz możliwości, jakie daje wspólczesna farmakologia.