Reklama

Kiedy biskup się rozwodzi

Pierwszy biskup-homoseksualista stał się pierwszym biskupem-homoseksualistą-rozwodnikiem

Publikacja: 05.05.2014 20:07

Amerykański duchowny, emerytowany biskup Kościoła Episkopalnego Gene Robinson to właściwie chodzący znak czasów, w których żyjemy. Zdeklarowany homoseksualista, rozwiedziony ojciec dwójki dzieci, postępowy chrześcijanin, pierwszy homoseksualny anglikański biskup i pierwszy duchowny, który zawarł małżeństwo homoseksualne. Teraz z kolei Robinson przełamał kolejną kulturową barierę: został pierwszym gejowskim kapłanem rozwodnikiem wśród kleru. Na dodatek, o swoim rozwodzie poinformował na popularnym portalu internetowym, the Daily Beast. Bardzo emblematyczne - i typowe dla czasów relatywizmu - jest też uzasadnienie, jakie dał czytelnikom. Uzasadnienie, które nic nie uzasadnia i nic nie wyjaśnia, i które można podsumować pierwszymi jego słowami: "życie jest ciężkie".

Życie jest ciężkie. I idzie po prostu dalej, niezależnie od tego, czy jesteśmy na nie gotowi czy nie (...) W ostatnim czasie, ja i mój partner oraz mąż z 25-letnim stażem zdecydowaliśmy się rozwieść

- oznajmił Robinson, który próbuje - z umiarkowanym sukcesem - pogodzić ewangeliczną zasadę o nierozerwalności małżeństwa z nowoczesnym, że wszystko zależy od okoliczności.

Jak mówię zawsze narzeczonym podczas nauk przedmałżeńskich, "małżeństwo trwa wiecznie, a wasz związek przetrwa - nawet jeśli małżeństwo formalnie się skończy" (...) Wszyscy szczerze chcemy, kiedy składamy małżeńską przysięgę, aby dorównać do ideału "dopóki śmierć nas nie rozłączy". Ale nie wszyscy z nas przez to przejść rzeczywiście aż do śmierci.

Ale są też i dobre strony tego wydarzenia - jak na przykład dodatkowe punkty w walce o prawa homoseksualistów.

Reklama
Reklama

To dla mnie - jako zwolennika praw gejów i równości małzeństwa - przynajmniej małe pocieszenie, że tak jak każde małżeństwo, pary gejów i lesbijek doświadczają takich samych komplikacji i trudności, z jakimi zmagają się małżeństwa par heteroseksualnych.

Don't worry, be happy.

 

advocate, to know that like any marriage, gay and lesbian couples are subject to the same complications and hardships that afflict marriages between heterosexual couples.

 

Amerykański duchowny, emerytowany biskup Kościoła Episkopalnego Gene Robinson to właściwie chodzący znak czasów, w których żyjemy. Zdeklarowany homoseksualista, rozwiedziony ojciec dwójki dzieci, postępowy chrześcijanin, pierwszy homoseksualny anglikański biskup i pierwszy duchowny, który zawarł małżeństwo homoseksualne. Teraz z kolei Robinson przełamał kolejną kulturową barierę: został pierwszym gejowskim kapłanem rozwodnikiem wśród kleru. Na dodatek, o swoim rozwodzie poinformował na popularnym portalu internetowym, the Daily Beast. Bardzo emblematyczne - i typowe dla czasów relatywizmu - jest też uzasadnienie, jakie dał czytelnikom. Uzasadnienie, które nic nie uzasadnia i nic nie wyjaśnia, i które można podsumować pierwszymi jego słowami: "życie jest ciężkie".

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama