Początek trudnej drogi

Plan Balcerowicza był planem ratowania załamującej się w końcu roku 1989 polskiej gospodarki.

Publikacja: 17.12.2014 00:01

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Witold M. Orłowski, główny ekonomista PwC w Polsce

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Z jednej strony mieliśmy wówczas budzące nadzieję zmiany polityczne: upadek komunizmu, powstanie rządu Mazowieckiego, powrót wolności słowa, wyzwolenie się spod kurateli wschodniego sąsiada. Z drugiej jednak mieliśmy przed sobą perspektywę ekonomicznej katastrofy. Spadała produkcja, subsydiowany państwowy przemysł dogorywał, załamywały się finanse państwa, wzrastała inflacja (bliska wyrwania się spod jakiejkolwiek kontroli, czyli hiperinflacji), półki sklepowe nadal świeciły pustkami, waluta traciła resztki wiarygodności. Prostego wyjścia z sytuacji nie było. Była tylko świadomość, że do stanu zapaści doprowadziły kilkudziesięcioletnie rządy komunizmu, systemu, który – zgodnie z ówczesnym żartem – był w stanie szybko doprowadzić do deficytu piasku na Saharze.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku