Reklama

Oddajcie pieniądze

Gdyby wierzyć wtorkowym dziennikom to, co emocjonowało polityków i media przez ostatni tydzień, czyli telewizyjna debata Ewa Kopacz - Beata Szydło było bezbarwne i jałowe.

Aktualizacja: 20.10.2015 09:19 Publikacja: 20.10.2015 09:13

Oddajcie pieniądze

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Jeśli trzymać się języka sportowego, który dominował w pierwszych ocenach („Remis i to bezbramkowy a nie 3:3”, „Remis bez wskazania - tytuł z „Gazety Wyborczej”) kibice powinni krzyknąć „Oddajcie pieniądze”, jak zwykli czynić, gdy „z boiska wiało nudą”.

„Starcie bez przełomu”, „Kopacz i Szydło chciały przekonać do siebie Polaków, lecz pojedynek był nudny i pełen ogólników” - pisze na pierwszej stronie „Rzeczpospolitej”. Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Bogusław Chrabota w komentarzu „Rozmowa o Polsce w rytmie karabinu maszynowego” zwraca uwagę na jedyny pozytywny aspekt tej debaty, fakt, że „obeszło się bez szyderstw, ironii, poniżania”. W jego tekście też są sportowe odniesienia, bo zdaniem red. Chraboty Beata Szydło triumfowała w dziedzinie łyżwiarstwa figurowego tzn. „zręcznym wyślizgiwaniu się z tematu” a „najpiękniejsze piruety kręciła przy pytaniach o Jarosława Kaczyńskiego”. Jeśli chodzi o sprawy gospodarcze „Gazeta Wyborcza” podsumowuje: „Debata niezadanych pytań i złych obietnic”, a Paweł Jabłoński w „Rzeczpospolitej” pisze: „To była słaba, bardzo przyziemna, a zarazem mało konkretna debata. Nie da się na jej podstawie wyobrazić sobie rządów jednej z dwóch głównych partii”. Jeśli do tego dodać podkreślaną przez większość fachowców od polityki zagranicznej bezradność obu pań przy poważnej rozmowie na najważniejsze tematy, to widać jak na dłoni, że obie partie z braku mężów stanu do walki musiały posłać rezerwowych, a „ławka obu drużyn nie jest zbyt długa”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama