W Japonii sushi można kupić niemal na każdym rogu w małych sklepach spożywczych takich jak Family Mart czy 7-Eleven. Dla wygody klientów o każdej porze na półkach leżą liczne rolki sushi, kulki ryżowe i gotowe zestawy. Gdy tylko sklepy są zamykane, to co nie zostało sprzedane ląduje w koszu.
Czytaj więcej
Więcej wody zużywamy jedząc niż pijąc. Jedno wyrzucone jajko to aż 196 litrów zmarnowanej wody. J...
Dlaczego Japończycy wyrzucają sushi
Skalę problemu udało się zobrazować dzięki działalności wolontariuszy, którzy tuż przed godzinami zamknięcia odwiedzali sklepiki w japońskich miastach. Na podstawie próbki zbadanych przez nich 101 sklepów w całej Japonii koordynujący badanie niezależna dziennikarka Rumi Ide oszacowała, że każdego dnia w 55 567 sklepach ogólnospożywczych w Japonii wyrzucane jest sushi wartości ok. 700-800 mln jenów (19,5-20,5). Uśredniając – daje to równowartość ok. 20 mln złotych dziennie. Ilościowo oznacza to wyrzucanie blisko miliona porcji sushi każdego wieczoru. Ide opublikowała wyniki w serwisie Yahoo Japan (niedostępnym dla czytelników z UE).
Czytaj więcej
Dania wycofała kilka pikantnych produktów ramenowych południowokoreańskiej firmy Samyang, twierdz...
Sushi jest tu jednak tylko symbolem większego problemu, jakim jest marnowanie żywności w Japonii. Problem zmniejsza się – w 2012 wyrzucano 6,4 mln ton rocznie, a w 2021 było to już 5,23 mln ton i cel na 2030, czyli maksymalnie 4,9 mln ton rocznie marnowanego jedzenia, jest niezagrożony, ale nadal to olbrzymia liczba. Do tego dochodzi fakt, że Japonia musi importować żywność – 63 procent tego co zjadają (i wyrzucają) Japończycy pochodzi z importu.