Przeciętne polskie gospodarstwo zakupiło w tym czasie około 43 kg świeżego mięsa, wydając na ten cel nico ponad 12 zł za kilogram. Biorąc pod uwagę częstotliwość zakupów, świeże mięso kupowane było średnio 32 razy w ciągu roku. Na pojedynczą wizytę w sklepie przypadało tego 1,3 kg produktu – podaje GfK.

Ponad 82 proc. wydatków przypada na wieprzowinę. Druga, z prawie 13 proc., była wołowina. Gospodarstwa domowe kupują najwięcej schabu i karkówki (0,5-procentowe wzrosty rok do roku) i coraz chętniej sięgają po szynkę, której spożycie wzrosło o 8 proc. Z kolei spożycie mięsa mielonego i łopatki wieprzowej spadło odpowiednio o 6 i 4 proc.

Biorąc pod uwagę miejsca zakupu i kanały sprzedaży, największy udział w zakupach świeżego mięsa w miały tradycyjne sklepy małoformatowe (około 30 proc. w ujęciu wartościowym i ilościowym). Duże znaczenie mają również supermarkety, których udział wartościowy w zakupach tej kategorii wyniósł prawie 21 proc., a także dyskonty odpowiadające za ponad 11 proc. udziałów wartościowych kategorii – informuje firma badacza.

GfK uwzględniła w swoim badaniu świeże mięso wieprzowe, wołowe, cielęcinę, baraninę i jagnięcinę, a także dziczyznę. Mięsa te sprzedawane są zarówno w opakowaniach, jak i na wagę.