Nie bójcie się wizytatorów z NIK

Prowadzone w gminach kontrole mają wpływ na poprawę jakości usług świadczonych mieszkańcom.

Publikacja: 02.04.2014 10:07

Nie bójcie się wizytatorów z NIK

Foto: www.sxc.hu

W latach 2011–2013 Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała ponad 4 tys. samorządów oraz podmiotów od nich zależnych (np. spółki komunalne) oraz przez nie nadzorowanych (np. szpitale). Badano wykonywanie ustawowych zadań, wykorzystanie środków UE, gospodarowanie majątkiem.Wnioski zaprezentowała na wczorajszej konferencji „Dobre praktyki w jednostkach samorządu terytorialnego".

– Część problemów samorządów ma charakter systemowy – mówi Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK. – Mam nadzieję, że formułowane przez NIK wnioski i postulaty dotyczące doprecyzowania rozwiązań prawnych przyczyną się do poprawy funkcjonowania samorządu – dodaje prezes Kwiatkowski.

– W trakcie prowadzonych kontroli ustaliliśmy, że nieprecyzyjne definicje (m.in. właściciela nieruchomości), terminy składania sprawozdań rocznych o stanie gospodarki odpadami w gminie  czy obowiązki (składania niepotrzebnych, powtórnych deklaracji w sprawie opłat za odpady) znacznie utrudniają gminom wdrażanie nowego systemu gospodarki odpadami – mówi Bogdan Skwarka, dyrektor Departamentu Administracji Publicznej NIK. – Po ich zaprezentowaniu posłom powstał projekt nowelizacji, który usuwa większość zgłoszonych przez NIK wad legislacyjnych ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

3712 skarg na funkcjonowanie samorządów wpłynęło do NIK w latach 2011–2013

W ocenie NIK samorządom najbardziej przeszkadza w wykonywaniu   zadań przeregulowanie. Tak jest chociażby w sferze pomocy społecznej.

– Dla samorządów ważniejsze są normy prawne, a nie racjonalna polityka społeczna – mówi Jacek Szczerbiński, dyrektor Departamentu Pracy, Spraw Społecznych i Rodziny NIK. – Wniosek może być tylko jeden: ustawa powinna definiować zadania, które samorząd ma wykonywać, natomiast sposób, w tym organizacja i finansowanie, powinien być określany przez gminy czy powiaty – konkluduje dyrektor Szczerbiński.

NIK zwróciła także uwagę na pułapki w absorpcji środków unijnych, zwłaszcza gdy jedyną miarą sukcesu jest liczba zrealizowanych projektów.

– Nie ma żadnych statystycznych dowodów potwierdzających tezę, że ilość wydanych środków z UE prowadzi do dynamizacji rozwoju – mówi prof. Grzegorz Gorzelak, dyrektor Europejskiego Centrum Studiów Regionalnych i Lokalnych. – Przeciwnie, powstający za pieniądze z Unii E uropejskiej majątek może stać się dla gmin obciążeniem.  Doskonałym przykładem jest tzw. syndrom gminnego aquaparku – przekonuje prof. Grzelak.

Jak zatem mądrze korzystać z unijnej pomocy?

– Konieczne są dobre strategie, rzetelna sprawozdawczość i systematyczne badanie, czy program osiąga zamierzone cele i efekty.

W latach 2011–2013 Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała ponad 4 tys. samorządów oraz podmiotów od nich zależnych (np. spółki komunalne) oraz przez nie nadzorowanych (np. szpitale). Badano wykonywanie ustawowych zadań, wykorzystanie środków UE, gospodarowanie majątkiem.Wnioski zaprezentowała na wczorajszej konferencji „Dobre praktyki w jednostkach samorządu terytorialnego".

– Część problemów samorządów ma charakter systemowy – mówi Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK. – Mam nadzieję, że formułowane przez NIK wnioski i postulaty dotyczące doprecyzowania rozwiązań prawnych przyczyną się do poprawy funkcjonowania samorządu – dodaje prezes Kwiatkowski.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem