3 listopada 2021 r. przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski poprosił Rzecznika Praw Obywatelskich, aby rozważył możliwość wniosku do TK o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Chodziło o przepis art. 35 ust. 3, zgodnie z którym koncesja na nadawanie może być udzielona osobie zagranicznej lub spółce zależnej, w rozumieniu Kodeksu spółek handlowych, od osoby zagranicznej – których siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego – bez stosowania wymogów kapitałowych wymienionych w ust. 2.
Wniosek sprowadzał się do objęcia tymi wymogami również podmiotów mających siedzibę w EOG, ale zależnych od podmiotów spoza tego obszaru. Wymogi te nie mają do nich zastosowania. Objęte są zaś nimi spółki prawa polskiego.
Zdaniem KRRiT prawidłowym kryterium, umożliwiającym zastosowanie zwolnień z art. 35 ust. 3 - zgodnie z celem ustawy, z zachowaniem traktatowej swobody przedsiębiorczości w UE, tj. tzw. narodowego traktowania podmiotów z EOG - jest, aby podmiot lub osoba ostatecznie kontrolująca te podmioty zagraniczne miała siedzibę w EOG.
W grudniu Sejm uchwalił nowelę ustawy zwaną "lex TVN". Zgodnie z nią właścicielem telewizji lub radia na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem spoza EOG, który nie przekracza 49 proc. Oznaczało to konieczność zmian właścicielskich TVN. W miniony poniedziałek nowelę zawetował prezydent Andrzej Duda. Tym samym uniemożliwił wejście w życie niekonstytucyjnego - jak oceniał RPO - prawa.
Czytaj więcej
Pojawiające się po wecie prezydenta nieoficjalne wypowiedzi polityków prawicy wskazują, że PiS może nie odpuścić ustawy uderzającej w amerykańską stację.