Trudno powiedzieć, która spółka jest tańsza, a która droższa. Wszystko zależy od tego, co wspólnicy do niej wnoszą. Wiele opłat liczonych jest bowiem w zależności od wartości wkładu. Jeśli wkład jest duży, i opłaty wyższe. I odwrotnie – niewielkie wkłady to niższe koszty powstania spółki. Dlatego, oceniając, ile wspólnicy muszą wydać na swoją nową firmę, będziemy się starali za punkt wyjścia przyjmować wartości minimalne.
Nie zawsze też łatwo określić, która spółka najlepiej nadaje się dla konkretnej działalności. Kodeks spółek handlowych nie ogranicza możliwości wykonywania działalności gospodarczej. Zgodnie z jego przepisami każda spółka z wyjątkiem partnerskiej może wziąć się do dowolnego biznesu.
Czasem pewne obostrzenia wynikają z przepisów szczególnych. Dotyczy to np. spółek akcyjnych. Przykładowo giełdę papierów wartościowych czy biuro informacji gospodarczej można prowadzić tylko w formie spółki akcyjnej. Dla małych i średnich przedsiębiorców ograniczenia te na ogół nie będą jednak miały żadnego znaczenia.
W zamyśle współczesnych legislatorów spółka cywilna jest wymarzona dla drobnych rzemieślników, małych firm rodzinnych itp. przedsięwzięć. W żadnym wypadku nie jest stworzona do realizacji dużych, długoterminowych przedsięwzięć gospodarczych. Przyczyn jest przynajmniej kilka. Przede wszystkim przepisy o spółce cywilnej są już dość stare i nie zawsze przystają do współczesnych wymogów rynkowych. Poza tym ustawodawca nie patrzy zbyt przychylnym okiem na duże spółki cywilne. Muszą one obowiązkowo przekształcić się w spółki jawne. Dotyczy to tych spółek cywilnych, które w każdym z dwóch ostatnich lat osiągnęły przychody netto powodujące, zgodnie z przepisami o rachunkowości, obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych. Wspólnicy mają na to tylko trzy miesiące od zakończenia drugiego roku obrotowego (art. 26 § 4 k.s.h.). Dużych przedsięwzięć lepiej zatem nie podejmować w formie spółki cywilnej. Niepotrzebne koszty, niepotrzebne emocje.
Ważne, że spółka cywilna nie jest spółką handlową. Podlega przepisom kodeksu cywilnego, a nie kodeksu spółek handlowych. Nie jest tworem odrębnym od tworzących ją wspólników. Z formalnego punktu widzenia to jedynie wspólnicy związani są umową. Pewne wyjątki od tej zasady pojawiają się np. w prawie podatkowym. To spółka cywilna, a nie wspólnicy, jest podatnikiem podatku od towarów i usług.