Kiedy alimenciarz zachowa prawo jazdy

Nierzetelni alimenciarze będą mogli składać odwołania od decyzji skutkującej utratą prawa jazdy

Publikacja: 28.10.2010 03:30

Kiedy alimenciarz zachowa prawo jazdy

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Resort pracy opracował projekt zmian ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Wprowadza on rozwiązania uwzględniające [b]wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 września 2009 r.[/b] TK zakwestionował procedurę zatrzymania prawa jazdy. Mianowicie ustawodawca pozbawił dłużnika alimentacyjnego możliwości podważenia zasadności wniosku o odebranie prawa jazdy. Ponadto zdaniem TK niekonstytucyjne było jednakowe traktowanie wszystkich niepłacących alimentów bez względu na ich sytuację.

Ministerstwo zaproponowało więc nową procedurę. Jeżeli dłużnik uniemożliwia przeprowadzenie wywiadu alimentacyjnego lub nie chce złożyć oświadczenia majątkowego, zarejestrować się w urzędzie pracy jako bezrobotny albo bez przyczyny odmawia podjęcia pracy, stażu, robót publicznych, prac interwencyjnych nastąpi wszczęcie postępowania administracyjnego. Alimenciarz będzie o tym powiadomiony. Jeżeli postępowanie zakończy się decyzją uznającą, że uchyla się od alimentacji, będzie mógł się od niej odwołać do samorządowego kolegium odwoławczego.

W ustawie pojawią się kryteria, które pozwolą stwierdzić, czy dłużnik uchyla się od płacenia alimentów. Za uchylanie się od płacenia będzie uznane niezaspokajanie miesięcznie wierzytelności z tytułu alimentów w wysokości minimum 30 proc. kwoty zasądzonych miesięcznie alimentów przez minimum sześć miesięcy.

Z uzasadnienia wynika, że ustalenie tej granicy na niższym poziomie może prowadzić do zachowań zmierzających do obejścia prawa. Ponadto resort wziął pod uwagę to, że przeciętna kwota zasądzanych alimentów wynosi 500 zł, tak więc wypełnianie zobowiązań na tym poziomie nie powinno być uciążliwe i stanowić trudności.

Dopiero gdy decyzja stanie się ostateczna lub prawomocna, wójt (burmistrz, prezydent miasta) będzie mógł wystąpić do starosty z wnioskiem o zatrzymanie prawa jazdy i do prokuratury o ściganie przestępstwa niealimentacji. W ustawie mają się pojawić okoliczności, które umożliwią zwrot zatrzymanego prawa jazdy.

Dokument będzie mógł być oddany, gdy ustanie przyczyna zatrzymania prawa jazdy, np. zostanie umożliwione przeprowadzenie wywiadu alimentacyjnego oraz dłużnik przez co najmniej sześć ostatnich miesięcy będzie płacił swoje zobowiązania w kwocie nie niższej niż 30 proc. kwoty bieżąco ustalonych alimentów.

Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od jej ogłoszenia. Przewiduje przepisy przejściowe, zgodnie z którymi jeżeli organ właściwy dłużnika, np. burmistrz, złożył wniosek o zatrzymanie prawa jazdy, a w sprawie nie została wydana decyzja ostateczna, starosta zwróci wniosek, by przeprowadzić postępowanie na nowych zasadach.

Resort pracy opracował projekt zmian ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Wprowadza on rozwiązania uwzględniające [b]wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 września 2009 r.[/b] TK zakwestionował procedurę zatrzymania prawa jazdy. Mianowicie ustawodawca pozbawił dłużnika alimentacyjnego możliwości podważenia zasadności wniosku o odebranie prawa jazdy. Ponadto zdaniem TK niekonstytucyjne było jednakowe traktowanie wszystkich niepłacących alimentów bez względu na ich sytuację.

Ministerstwo zaproponowało więc nową procedurę. Jeżeli dłużnik uniemożliwia przeprowadzenie wywiadu alimentacyjnego lub nie chce złożyć oświadczenia majątkowego, zarejestrować się w urzędzie pracy jako bezrobotny albo bez przyczyny odmawia podjęcia pracy, stażu, robót publicznych, prac interwencyjnych nastąpi wszczęcie postępowania administracyjnego. Alimenciarz będzie o tym powiadomiony. Jeżeli postępowanie zakończy się decyzją uznającą, że uchyla się od alimentacji, będzie mógł się od niej odwołać do samorządowego kolegium odwoławczego.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów