Aktualizacja: 15.02.2018 12:52 Publikacja: 15.02.2018 12:15
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Działając z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego prokurator Robert Hernand – Zastępca Prokuratora Generalnego, złożył do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie. Wniósł w niej o uniewinnienie żołnierza Stanisława Soleckiego.
Prokuratura Krajowa podaje, iż wyrokiem Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z 13 lutego 1951 roku Stanisław Solecki został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 3 dekretu z 22 stycznia 1946 roku o odpowiedzialności za klęskę wrześniową i faszyzację życia państwowego. Przepis ten wprowadzał karę więzienia za działanie w zakresie rozstrzygania w sprawach publicystycznych na szkodę Narodu lub Państwa Polskiego, idąc na rękę ruchowi faszystowskiemu lub narodowo-socjalistycznemu. W 1951 Sąd uznał, że Stanisław Solecki od wiosny 1928 roku do wiosny 1932 roku oraz od jesieni 1933 roku do marca 1938 roku, idąc na rękę ruchowi faszystowskiemu w Polsce, jako kierownik Samodzielnych Referatów Informacyjnych, działał w zakresie rozstrzygania w sprawach publicznych na szkodę Narodu Polskiego przez czynny udział w zwalczaniu i likwidacji organizacji komunistycznych skupiających w swych szeregach najbardziej aktywnych działaczy ruchu robotniczego. Sąd wymierzył Stanisławowi Soleckiemu karę 15 lat więzienia, z jednoczesnym złagodzeniem jej do 10 lat więzienia. Sąd pozbawił go także praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na okres 8 lat.
Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeń w postępowaniu grupowym o ustalenie nieważności umów o kredyt konsumencki na zakup pomp ciepła. Bank wypłacił pieniądze sprzedawcom pomp ciepła, choć urządzenia te nie trafiły do ich klientów.
Sąd Najwyższy uchylił w środę sierpniową uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych.
System e-Doręczeń, czyli cyfrowy odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru, zacznie powszechnie obowiązywać już 1 stycznia 2025 roku.
Ujawniamy zbyt wiele informacji o sobie w internecie – twierdzą bankowcy i prawnicy. Dodatkowe ryzyka wywoła rozwój nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Decyzją Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara zostałam dziś odwołana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym - poinformowała w środę na X prok. Ewa Wrzosek. We wtorek w TVP Info stwierdziła, że Roman Giertych byłby lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar.
Rzecznik dyscyplinarny przy ministrze nauki wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie dyscyplinarnej dr. Michała Sopińskiego, rektora-komendanta Akademii Wymiaru Sprawiedliwości w Warszawie - poinformowało w czwartek Ministerstwo Sprawiedliwości.
Prokuratura wystawiła w czwartek list gończy za Marcinem Romanowskim. Były wiceminister w rządzie PiS ma trafić na trzy miesiące do aresztu. Jest podejrzany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Komenda Stołeczna Policji wystąpiła w czwartek do Prokuratury Krajowej o wydanie listu gończego za Marcinem Romanowskim, byłym wiceministrem sprawiedliwości, podejrzanym w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
Ojciec i macocha 10-letniej Sary Sharif zostali w środę uznani za winnych jej morderstwa przez sąd w Londynie. Przez ponad dwa lata mieli ją poddawać „straszliwym cierpieniom”.
Sąd w Krakowie umorzył sprawę znanej aktywistki Katarzyny A., znanej jako "Babcia Kasia", która została oskarżona o ugryzienie policjanta podczas demonstracji z 2022 roku.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas