Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP protestuje przeciw najnowszym zmianom w kodeksie karnym. W związku z tym apeluje do Andrzeja Dudy, prezydenta RP, o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności noweli z konstytucją albo o przekazanie ustawy Sejmowi do ponownego rozpatrzenia. Chodzi o art. 115 § 19 k.k., który pod pojęciem osoby pełniącej funkcję publiczną rozumie także prezesa, członka zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej oraz głównego księgowego spółdzielni mieszkaniowej. Dziś k.k. pomija podmioty prywatne o charakterze korporacyjnym, w tym spółdzielnie mieszkaniowe.
Czytaj także: Spółdzielnie mieszkaniowe: przez wadliwy przepis mogą stracić lokale
– Dla nas zmiana jest niezrozumiała. Dlaczego spółdzielnie, w tym mieszkaniowe zostały objęte tym przepisem? – zastanawia się Jerzy Jankowski prezes ZRSMRP. I dodaje: – Z uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego podjętej w składzie siedmiu sędziów wynika, że spółdzielnie mieszkaniowe jako podmioty prywatne nie wykonują zadań władzy publicznej. Spółdzielnie mieszkaniowe nie dysponują majątkiem publicznym, ani też nie reprezentują osób, które dysponują takim majątkiem, gdyż majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków – wyjaśnia prezes Jankowski.
Mecenas Piotr Pałka, radca prawny z Kancelarii Derc, Pałka, zwraca uwagę, jakie wiąże się z tym niebezpieczeństwo.
– Po zmianie zawarcie umowy cywilnoprawnej o charakterze gospodarczym przez członka zarządu może zostać zinterpretowana jako przyjęcie korzyści majątkowej, zagrożonej sankcją karną. Taka sama sytuacja może zaistnieć w wypadku żądania przez członka zarządu spółdzielni np. premii na podstawie zawartego kontraktu menedżerskiego. Kodeks karny rozumie bowiem pod pojęciem korzyści majątkowej korzyść dla siebie lub innego podmiotu – tłumaczy mecenas Piotr Pałka.