Reklama

Posłowie chcą sprawić, by zwalczanie urzędniczych nadużyć było skuteczniejsze

Osoba która ujawniła przestępstwo w urzędzie powinna mieć szanse złożyć zażalenie na odmowę wszczęcia postępowania przygotowawczego czy jego umorzenie

Publikacja: 11.10.2008 07:16

Posłowie chcą sprawić, by zwalczanie urzędniczych nadużyć było skuteczniejsze

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Dziś prawo na to nie pozwala.– Dopóki nie rozszerzy się kręgu uprawnionych do składania zażaleń, trudno będzie o skuteczność w zwalczaniu nadużyć w instytucjach publicznych – uważa poseł PiS Łukasz Zbonikowski, sprawozdawca projektu.

Często o nieprawidłowościach donoszą sami pracownicy instytucji czy urzędów. Kiedy jednak prokurator podejmuje decyzję o umorzeniu, nie mogą złożyć zażalenia. Pokrzywdzonym bowiem w tym wypadku jest instytucja i właściwy do złożenia zażalenia jest jej kierownik, a ten decyduje się na to bardzo rzadko.

Dlatego powstał poselski pomysł poprawienia procedury karnej. Chodzi o poszerzenie zbyt wąskiego dziś kręgu podmiotów uprawnionych do złożenia zażalenia na postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego czy o jego umorzeniu. [b]Teraz jeśli prokuratura odmówi wszczęcia postępowania lub je umorzy, nie ma właściwie podmiotu, który byłby zainteresowany,a jednocześnie uprawniony do podważenia w ten sposób decyzji prokuratorskiej. [/b]

Obecny art. 306 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=75001]kodeksu postępowania karnego[/link] w razie odmowy daje taką możliwość instytucjom (państwowej, samorządowej i społecznej), które zawiadomiły o przestępstwie, oraz pokrzywdzonemu. Z kolei przy umorzeniu zażalenie mogą złożyć wyłącznie strony.

[srodtytul]Czas to zmienić [/srodtytul]

Reklama
Reklama

– Staraliśmy się zaproponować dobre rozwiązanie, minimalizujące problem pieniactwa, jaki mógłby się pojawić – dodaje Zbonikowski. Po zmianach w sprawach o przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego (naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego, korupcja bierna i czynna), przeciwko wiarygodności dokumentów (fałszowanie dokumentów) i przeciwko mieniu (kradzież) zażalenie będzie mógł złożyć także ten, kto je ujawnił lub wystąpił o wszczęcie postępowania.

Pomysł nie do końca podoba się Sądowi Najwyższemu. W opinii przesłanej do Sejmu podkreśla, że choć intencja jest słuszna, to sposób jej urzeczywistnienia – już niekoniecznie.

Nie ma żadnego uzasadnienia dla tak szerokiego określenia zasady skargowości w postępowaniu przygotowawczym – czytamy w opinii. Zdaniem SN każde rozszerzenie prawa do zaskarżania postanowień prokuratora pociąga za sobą spore koszty.

Oznaczać też może, że prokuratura za każdym razem musiałaby ustalać osoby ujawniające przestępstwo (by mogły skorzystać ze swoich praw).

Identycznego zdania jest prof. Włodzimierz Wróbel z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Choć chwali inicjatywę, to przestrzega przed nadmiernym uspołecznianiem procedury.

– W niektórych rodzajach przestępstw do końca nie wiadomo, kto jest pokrzywdzonym (np. fałszowanie dokumentów) – mówi.

Reklama
Reklama

– Jeśli zaś przyjmiemy taki pomysł, konsekwencje będą daleko idące: odnalezienie osoby ujawniającej, informowanie o terminach, przebiegu sprawy itd.

Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Internet i prawo autorskie
Internetowe filmiki z dzikimi zwierzętami i ludźmi mogą być bardzo niebezpieczne
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Podatki
Ojciec zarządza pensją córki - co z podatkiem?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama