Ministerstwo Zdrowia ma już gotową ostateczną wersję projektu noweli ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Usunięto z niego propozycje zaostrzenia przepisów o reklamie piwa. Pozostały plany surowych kar dla pijanych miłośników sportów wodnych i dla rozpijających młodzież.
– Ograniczenie reklamy piwa to najbardziej kontrowersyjna i dyskusyjna sprawa – tłumaczy „Rz" Krzysztof Brzózka, dyrektor Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Aby więc nie blokować zmian najważniejszych, prace nad projektowanym przepisem rozszerzającym zakaz reklamy piwa do godz. 23 będą prowadzone osobno.
Trunki z ograniczeniami
Ministerstwo Zdrowia chce zakazać sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych nie tylko na terenie szkół, ale i akademików, na terenie kąpielisk, w zakładach opieki zdrowotnej oraz w handlu obnośnym i obwoźnym.
Nadal mocniejszych trunków nie kupimy także na stadionach i w innych obiektach sportowych. Jeśli już, to po uzyskaniu jednorazowego zezwolenia podczas meczu kibic będzie mógł ugasić pragnienie jedynie piwem (do 4,5 proc. alkoholu). Na pewno jednak nie pojawi się ono na imprezie masowej, która zostanie uznana za imprezę o podwyższonym ryzyku.
Autorzy chcą też wyjść do wszystkich potencjalnych konsumentów alkoholu z szeroką akcją informacyjną. W sklepach obok dzisiejszych lakonicznych tabliczek mówiących o szkodliwości spożycia alkoholu pojawią się informacje wyraźniejsze.