Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.03.2016 09:12 Publikacja: 12.03.2016 06:53
Foto: www.sxc.hu
Wyrok zapadł w masowym procesie o morderstwa, zakłócanie spokoju oraz niszczenie mienia publicznego, w którym czteroletni Ahmed Mansour Karmi został skazany wraz ze 115 innymi osobami. Sprawa dotyczyła zamieszek w styczniu 2014 r., które wybuchły podczas demonstracji przeciwko prezydentowi Abd el-Fatah es-Sisi, rządzącemu Egiptem autorytarnie od 2013 r.
Sprawę rozpatrywał sąd wojskowy. Kiedy tylko nazwisko małego Ahmeda Mansour Karmi znalazło się na liście oskarżonych, jego obrońcy przedłożyli sędziemu akt urodzenia chłopca, z którego wynikało, że w momencie zamieszek miał niespełna dwa lata. Mecenas Faisal al-Sayd powiedział w rozmowie z „Jerusalem Post", która jako pierwsza opisała sprawę, że sędzia nawet nie przeczytał akt. Nie reagował też na jakiekolwiek argumenty obrony, wskazujące na ewidentny absurd dokonywanej przez sąd subsumpcji. Inny z prawników broniących czterolatka, Mohammed Abu Hurira, w swoim wystąpieniu użył mocnych słów, stwierdzając m.in., że „Egipt oszalał", „jest rządzony przez bandę lunatyków", a „logika popełniła samobójstwo jakiś czas temu".
Każdy z małżonków może wydawać ze wspólnego majątku na swoje potrzeby, byle go nie trwonił – stwierdził Sąd Najw...
Resort infrastruktury przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia o znakach i sygnałach drogowych. Co się zmi...
Choć urzędy stanu cywilnego nie badają, ilu mężów po ślubie przyjmuje nazwisko żony (całkowicie lub zachowując r...
W czerwcu niektórzy rodzice mogą otrzymać 800 plus nieco wcześniej niż wynika z harmonogramu. Jest też grupa, do...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Zawody związane z bezpieczeństwem życia i zdrowia zajmują czołowe miejsca w tegorocznej edycji rankingu najbard...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas