Posłowie Platformy Obywatelskiej chcą odebrać strażnikom miejskim stacjonarne fotoradary, które przejmie Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD), a przenośne – policja. To jedna z propozycji z przygotowanego przez PO projektu nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
Policja przejmie przenośne urządzenia w trzy miesiące od wejścia w życie nowych przepisów, a GITD stacjonarne w ciągu 18 miesięcy.
Wreszcie rozbrojeni
O odebraniu strażnikom miejskim fotoradarów mówi się od dawna. Do szybkiego działania projektodawców zmobilizował raport Najwyższej Izby Kontroli z listopada 2014 r. NIK zarzuciła m.in., że strażnicy ustawiali się w miejscach, które nie były uzgodnione z policją, ale łatwo namierzali z nich kierowców.
– To dobra zmiana. Strażnicy używali fotoradarów nie do poprawy bezpieczeństwa, ale do zarabiania pieniędzy dla gmin – ocenia prof. Ryszard Stefański, specjalista w sprawach wykroczeniowych.
Policja nadal będzie wystawiać mandaty i karać punktami karnymi, ale za naruszenia zarejestrowane przez stacjonarne fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego będą kary administracyjne. A to oznacza, że osoby, które chroni immunitet (np. posłowie, sędziowie, prokuratorzy), już nie unikną płacenia za szybką jazdę.