Buda: Bierzemy pod uwagę wprowadzenie stanu nadzwyczajnego

- Wszystko zależy od skali rozwoju pandemii koronawirusa w najbliższych dniach. Jeżeli sytuacja będzie się dramatycznie powiększała, to i możliwość wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest brana pod uwagę - powiedział wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda w niedzielnym programie TVP Info "Woronicza 17".

Publikacja: 28.03.2021 17:37

Buda: Bierzemy pod uwagę wprowadzenie stanu nadzwyczajnego

Foto: tv.rp.pl

- My reagujemy na sytuację, która się objawia w ramach epidemii i nie można wykluczyć żadnego scenariusza" - dodał. Minister Buda podkreślił, że "na pewno nie będziemy się wzbraniać przed taką decyzją, jeżeli ona będzie konieczna i będzie doradzana przez Radę Medyczną".

Zgodnie z konstytucją w sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny. Wyróżniamy stan wojenny, stan wyjątkowy oraz stan klęski żywiołowej.

Czytaj także: Zupełnie nowy zakaz. Przemilczano go podczas konferencji

W przypadku epidemii koronawirusa nie raz zastanawiano się nad wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej. Według ustawy nadrzędnej stan ten jest ściśle określony w czasie i może trwać maksymalnie 30 dni, a jego przedłużenie jest możliwe wyłącznie za zgodą Sejmu. Wobec tego każde wydłużenie stosowania restrykcji wymagałoby zwołania parlamentu.

Stan nadzwyczajny umożliwiłoby wprowadzenie ograniczeń, które w obecnej sytuacji byłoby bezprawne. Chodzi m.in. o: nakaz przebywania w określonych miejscach, zakaz przemieszczania się lub uczestniczenia w zgromadzeniach, obowiązek poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, czy szczepieniom albo obowiązek poddania się kwarantannie. Za złamanie nakazów lub zakazów wprowadzonych w oparciu o stan klęski żywiołowej przewidziane są kary. Ustawa o stanie klęski żywiołowej w art. 27. przewiduje odpowiedzialność karną w postaci grzywny i aresztu.

- Stan nadzwyczajny to zawsze środek ultima ratio, ostateczność i wyjątek, a nie instrument polityczny do instrumentalnego wykorzystania w zależności od aktualnych potrzeb. Zagrożenia nierozważnym stosowaniem stanów nadzwyczajnych polegają również na swoistym trendzie do obniżania progu dopuszczalności - uważa Karol Dobrzeniecki prawnik, profesor UMK i autor książki „Prawo wobec sytuacji nadzwyczajnej. Między legalizmem a koniecznością".

- Działa tu mechanizm równi pochyłej – stan nadzwyczajny raz użyty w sprawie bardzo poważnej, ale jeszcze nie „szczególnego zagrożenia", łatwiej przechodzi kolejnym razem w sprawie po prostu trudnej, aż w końcu staje się sposobem reagowania na problemy coraz bardziej błahe czy wręcz służy jako oręż przeciwko opozycji - dodaje prawnik. Zdaniem profesora podobnie sytuacja wygląda z racjonalizacją przedłużenia trwania stanu nadzwyczajnego. - W stanie nadzwyczajnym państwo może więcej również względem własnych obywateli, jeżeli zatem radzi sobie, działając w zwykłym trybie, z bagażem ograniczeń służących ochronie praw jednostki, to żaden wolnościowy argument nie przemawia za zmianą tego trybu działania na szczególny - podsumował profesor.

- My reagujemy na sytuację, która się objawia w ramach epidemii i nie można wykluczyć żadnego scenariusza" - dodał. Minister Buda podkreślił, że "na pewno nie będziemy się wzbraniać przed taką decyzją, jeżeli ona będzie konieczna i będzie doradzana przez Radę Medyczną".

Zgodnie z konstytucją w sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny. Wyróżniamy stan wojenny, stan wyjątkowy oraz stan klęski żywiołowej.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów