Europejski Trybunał Sprawiedliwości: jak czytać orzeczenia wstępne

Sztuką jest nie tylko zadanie pytania, ale w równym stopniu umiejętne odczytanie udzielonej przez Trybunał odpowiedzi – twierdzi Tomasz Tadeusz Koncewicz adwokat, adiunkt w Katedrze Prawa Europejskiego i Komparatystyki Prawniczej Uniwersytetu Gdańskiego

Publikacja: 17.06.2008 08:26

Europejski Trybunał Sprawiedliwości: jak czytać orzeczenia wstępne

Foto: Rzeczpospolita

Red

Wydany przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości 22 maja 2008 r. wyrok w sprawie przekazanej przez Sąd Okręgowy w Koszalinie (patrz. artykuł „Wyjazd z Polski nie oznacza utraty renty") czyni aktualnymi pytania o sposób interpretacji i umiejętne odczytywanie orzeczeń wstępnych w ogóle. Ma to znaczenie nie tylko dla sądów, ale także dla pełnomocników stron, urzędników administracji państwowej i samorządowej i wszystkich, którzy zasadność swoich roszczeń wywodzą z orzecznictwa Trybunału.

Cechą wyróżniającą budowę orzeczenia jest duży formalizm oraz rygorystycznie przestrzegana struktura. Orzeczenie wstępne w formie wyroku składa się z trzech zasadniczych i następujących po sobie części: wstępnej, uzasadnienia oraz sentencji oznaczonej na końcu wyroku pogrubioną czcionką i podpisanej przez sędziów biorących udział w jego wydaniu. Zazwyczaj w sentencji powtarza się jeden z ustępów poprzedzającego ją uzasadnienia albo opiera się ją na fragmentach występujących w kilku ustępach uzasadnienia. W części wstępnej znajdują się kluczowe informacje na temat sprawy. Przede wszystkim nazwa orzeczenia (wyrok), data jego wydania, podane hasłowo (w nawiasach) problemy, których sprawa dotyczy, numer sprawy (C-499/06), gdzie „C” (od francuskiego „la Cour”) podkreśla, że jest to sprawa rozstrzygnięta przez Trybunał. Także tutaj mamy wskazanie, że chodzi o wniosek o wydanie orzeczenia wstępnego na podstawie art. 234 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (TWE) pochodzący od konkretnego sądu krajowego. Istotne, że nazwa tego sądu jest podana z zachowaniem oryginalnej pisowni (np. Sąd Okręgowy w Koszalinie) wraz z datą przekazania sprawy. Podobnie podana dalej nazwa stron bazuje na ich oznaczeniu w postępowaniu krajowym. W tej części uzyskujemy dodatkowo kluczowe informacje na temat przebiegu postępowania w Trybunale: skład sędziowski, nazwisko sędziego sprawozdawcy, rzecznika generalnego przedstawiającego opinię, datę przeprowadzenia rozprawy oraz wygłoszenia opinii. Część wstępną wyroku zamyka pogrubione słowo „wyrok”, po którym zaczyna się uzasadnienie.

Uzasadnienie składa się z dwóch części: faktycznej i prawnej. Tę pierwszą Trybunał buduje na podstawie informacji uzyskanych od sądu krajowego. Chodzi o wyjaśnienie, kto pozywa kogo, jakie są: przedmiot sprawy, argumenty i stanowiska stron, treść przepisów prawa krajowego i w końcu pytania. Ta część oparta jest na materiale znajdującym się w orzeczeniu sądu krajowego o przekazaniu pytań, chyba że w trakcie postępowania Trybunał zwracał się do tego sądu o uzupełnienie i wyjaśnienie pewnych kwestii.

Część prawna uzasadnienia składa się z dwóch elementów: krajowego i wspólnotowego. W części „krajowej” poznajemy kontekst prawny sprawy, czyli akty prawne i przepisy znajdujące zdaniem sądu krajowego zastosowanie w sprawie, czasami także orzecznictwo sądów krajowych. Wyjątkowo sądy krajowy dzielą się z Trybunałem swoim stanowiskiem na temat powstających zagadnień interpretacyjnych. Wówczas Trybunał odnotowuje je także w tej części uzasadnienia. We „wspólnotowej” z kolei zawarte są przepisy prawa wspólnotowego przytoczone przez sąd krajowy.

Sztuką jest nie tylko zadanie pytania, ale również umiejętne odczytanie udzielonej przez sąd wspólnotowy odpowiedzi

Zasadnicza różnica między tymi dwiema częściami polega na zakresie swobody Trybunału. Wobec prawa krajowego Trybunał jest związany tym, co przekazał sąd krajowy (ten sąd jest ekspertem prawa krajowego i zna je najlepiej), i akceptuje ten stan w postaci przedstawionej mu przez sąd występujący z pytaniami. Inaczej jest przy prawie wspólnotowym. Tutaj ekspertem (dlatego sąd krajowy występuje o pomoc) jest Trybunał, który rysując kontekst prawny, a później interpretując prawo wspólnotowe, może dodać przepisy wspólnotowe, które nie znalazły się w krajowym orzeczeniu o przekazaniu. Część prawna uzasadnienia kończy się przedstawieniem w całości i przy zachowaniu dosłownego brzmienia pytań sądu krajowego. Są one oznaczone za pomocą cudzysłowu i zazwyczaj poprzedzone pogrubionym śródtytułem „Pytania sądu krajowego”.

Jeżeli nie ma zarzutów incydentalnych dotyczących jurysdykcji Trybunału (np. brak elementu transgranicznego w sprawie), przechodzimy do części uzasadnienia zawierającej rozważania Trybunału. Jest zazwyczaj sygnalizowana pogrubionym śródtytułem „Ocena/Odpowiedzi/Ustalenia Trybunału” lub innym, równoważnym. Jest to niezwykle istotny punkt, ponieważ sygnalizuje, że tu kończy się rola sądu krajowego. Jego pytania są traktowane jako nośnik zagadnienia prawnego, ich dosłowne, często niedoskonałe brzmienie schodzi na dalszy plan. Dlatego część merytoryczna uzasadnienia często rozpoczyna się charakterystycznym sformułowaniem „w pytaniach 1), 2), 3) etc. sądowi krajowemu chodzi zasadniczo o...”. Użycie terminu „zasadniczo” podkreśla odejście od dosłownego brzmienia pytań i skoncentrowanie uwagi na wydobyciu zeń problemu prawnego oraz jego rozstrzygnięcia.

Od uchwycenia tej metody zależy prawidłowe zrozumienie dalszej części wyroku.

Część uzasadnienia obejmująca rozważania Trybunału charakteryzuje znacznie większa swoboda. Często np. zmienia kolejność pytań i ich doprecyzowania. Może wyeliminować z pytań te przepisy prawa wspólnotowego, które uznaje za niemające zastosowania w sprawie albo których interpretacja jest zbędna, ponieważ za wystarczające do rozstrzygnięcia uznane są inne przepisy. Ewentualnie zamiast udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania, może dokonać ich połączenia, wskazując, że kilka pytań dotyczy w istocie tego samego.

W wyjątkowych sytuacjach Trybunał odsyła sędziego krajowego do wspólnotowych przepisów w ogóle przez niego niebranych pod uwagę. Tak będzie, gdy sąd krajowy błędnie oceni, że sprawa powinna zostać rozstrzygnięta w świetle np. swobodnego przepływu towarów, podczas gdy w grę wchodzi swoboda świadczenia usług. Trybunał często modyfikuje brzmienie pytań, zwłaszcza gdy sąd krajowy pyta wprost o zgodność prawa krajowego ze wspólnotowym. Na tak sformułowane pytania Trybunał nie może udzielić odpowiedzi. Jego jurysdykcja obejmuje wyłącznie interpretację (ważność) przepisów prawa wspólnotowego, a rzeczą sądu krajowego będzie dokonanie w świetle takiej wspólnotowej wykładni oceny przepisów prawa krajowego. Podstawowa zasada dotycząca podziału jurysdykcji w kontekście orzeczeń wstępnych brzmi bowiem: Trybunał jest sądem prawa wspólnotowego, a nie krajowego.

Trybunał często odsyła do swojego orzecznictwa, mimo iż formalnie rzecz biorąc nie jest związany wcześniejszymi wyrokami i zawsze zachowuje prawo do odstąpienia od nich. W praktyce jednak przełamanie orzecznictwa należy do rzadkości, regułą jest oparcie się na istniejącym orzecznictwie, które jest traktowane jako prima facie racja przemawiająca za takim, a nie innym rozstrzygnięciem.

Odwołanie do orzecznictwa w uzasadnieniu nie zawsze ma jednolity charakter. Trybunał może cytować konkretny wyrok z podaniem ustępu, do którego odsyła (tak jest najczęściej), może odesłać do konkretnych orzeczeń, które potwierdzają przedstawiane stanowisko, ale także przywołać całą grupę orzeczeń, nie wskazując żadnego konkretnego. Trybunał, odsyłając do swego orzecznictwa, przemyca czasami ważne nowości i zmiany, modyfikując na przykład jedno użyte słowo. Wtedy orzecznicze odesłania nie tylko wzmacniają rozumowanie w konkretnej sprawie, ale przyczyniają się w dłuższej perspektywie do rozwoju prawa przez orzecznictwo. Dopiero po pewnym czasie dochodzimy do wniosku, że było to ciche „sądowe przegrupowanie”!

Przystępując do lektury orzeczenia wstępnego, nie można spodziewać się fajerwerków. Zdania są krótkie i oszczędne, styl zwięzły, intonacja jednostajna. Brak dogłębnej analizy orzecznictwa, rozwodzenia się nad kierunkiem jego dalszej ewolucji czy doktryną. Wyrok raczej zawiera minimum tego, co jest konieczne do rozstrzygnięcia konkretnej sprawy. Ważna dla nas odpowiedź może znajdować się w najmniej spodziewanym miejscu i dlatego wyrok należy czytać powoli i uważnie, stale zachowując czujność, nie pomijając żadnego ustępu i często konsultując się z wcześniejszą opinią rzecznika. Dlatego sztuką jest nie tylko zadanie pytania, ale również umiejętne odczytanie udzielonej przez sąd wspólnotowy odpowiedzi.

Wydany przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości 22 maja 2008 r. wyrok w sprawie przekazanej przez Sąd Okręgowy w Koszalinie (patrz. artykuł „Wyjazd z Polski nie oznacza utraty renty") czyni aktualnymi pytania o sposób interpretacji i umiejętne odczytywanie orzeczeń wstępnych w ogóle. Ma to znaczenie nie tylko dla sądów, ale także dla pełnomocników stron, urzędników administracji państwowej i samorządowej i wszystkich, którzy zasadność swoich roszczeń wywodzą z orzecznictwa Trybunału.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów