Co zrobić, gdy bank wprowadził opłatę za bezpłatne konto?

W zeszłym roku wziąłem w banku kredyt hipoteczny. Aby go otrzymać musiałem założyć konto w banku. Zgodnie z cennikiem jego prowadzenie miało być bezpłatne przez cały okres kredytowania. Dodatkowo zapewniał mnie o tym pracownik banku. Niedawno jednak otrzymałem pismo informujące o wprowadzeniu opłaty miesięcznej za prowadzenie rachunku (dziś wynosi ona 15 zł). Bank tłumaczy, że cennik może ulec zmianie. Jakie mam możliwości zareklamowania niekorzystnej zmiany umowy, którą bank wprowadził bez mojej zgody?

Przede wszystkim należy ustalić, jaki charakter ma konto czytelnika, tzn. czy jest to:

- rachunek techniczny czy

- rachunek w rozumieniu art. 725 kodeksu cywilnego.

Od tego zależy bowiem, jakie kroki konsument może podjąć.

- Rachunek techniczny służy tylko do obsługi danego kredytu. Musi on być założony, żeby klient mógł spłacać zadłużenie. Bank nie może pobierać opłaty za jego prowadzenie. Poza spłatą kredytu nie można na tym rachunku dokonywać innych operacji, czyli klient nie może zdeponować tam własnych środków, żądać odsetek, ponosić opłat - tłumaczy Katarzyna Marczyńska, arbiter bankowy.

Ponieważ umowa kredytu hipotecznego jest kontraktem długoterminowym, który na lata wiąże zadłużonego konsumenta z bankiem, wprowadzenie opłaty za prowadzenie rachunku jest wykorzystaniem uzyskanej przewagi kontraktowej. Potwierdza to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Teoretycznie konsument może sprzeciwić się opłacie za rachunek bankowy poprzez wypowiedzenie takiej umowy. Prowadzi to jednak do sytuacji, w której naruszyłby postanowienia umowy kredytowej, narażając się na konieczność natychmiastowej spłaty kredytu w pełnej wysokości - wyjaśnia Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Co więc w takiej sytuacji może zrobić czytelnik, by jednak przeciwstawić się praktyce banku?

Przede wszystkim powinien dążyć do uznania postanowienia wprowadzającego opłatę za prowadzenie rachunku technicznego za niedozwoloną klauzulę umowną. Powództwo można wytoczyć samodzielnie albo za pośrednictwem rzecznika konsumentów lub organizacji konsumenckiej.

Czytelnik może również skontaktować się w tej sprawie z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Każdy sygnał analizujemy i jeżeli to konieczne, podejmujemy odpowiednie działania - zapewnia Agnieszka Majchrzak z UOKiK

A co w sytuacji, gdy bank wymagał od czytelnika założenia konta, które ma charakter rachunku bieżącego, w myśl art. 725 kodeksu cywilnego i teraz wprowadził opłatę za jego prowadzenie?