Tomasz Elbanowski ze Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, ostrzega, że prawo pozwalające na wcześniejsze zapisanie sześciolatka do szkoły, nie pozwala wycofać się z takiej decyzji.
Jeśli sześciolatek nie odnajduje się w szkolnej rzeczywistości, nie ma prawnej możliwości wypisania go z pierwszej klasy – wyjaśnia. Dodaje, że rodzice, zapisując dziecko do szkoły, często kierują się diagnozą przedszkolną, która jednak może być błędna.
Za mała pomoc
Iwona Sobka, dyrektor Szkoły Podstawowej w Dobczynie (woj. mazowieckie), przyznaje, że nie można cofnąć dziecka do przedszkola, bo brakuje podstawy prawnej. – Jeśli sobie nie radzi, należy mu udzielić niezbędnej pomocy psychologiczno-pedagogicznej – wyjaśnia.
W wielu przypadkach dodatkowe zajęcia nie pomagają.
– W maju mieliśmy już pewność, że pomoc psychologa jest nieskuteczna. Nasza córka nadal zamykała się w sobie i miała problemy w grupie. Poprosiliśmy o przeniesienie jej do przedszkola lub pozostawienie na drugi rok w tej samej klasie – mówi mama Oli, uczennicy jednej z warszawskich szkół. Dyrektor nie zgodził się na żadne z rozwiązań.