Tak uważa rzecznik praw dziecka Marek Michalak, który zwrócił się z prośbą do minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas o rozważenie poszerzenia programu "Wyprawka szkolna" o dzieci rozpoczynające obowiązkowe roczne wychowanie przedszkolne.
Założeniem programu jest wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci z ubogich rodzin oraz dzieci niepełnosprawnych (bez względu na dochody rodziny) poprzez dofinansowanie zakupu podręczników dla uczniów realizujących podstawę programową kształcenia ogólnego. Program nie przewiduje jednak dofinansowania zakupu podręczników dla dzieci rozpoczynających obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne, gdyż korzystanie z podręczników w przedszkolach nie jest obowiązkowe - mogą one jedynie uzupełniać inne formy pracy z dzieckiem.
- Rodzice informują, korzystanie z podręczników, zeszytów ćwiczeń czy kart pracy jest w przedszkolach powszechne. Zgłaszają przy tym problem wysokich kosztów ponoszonych w związku z "wyprawką przedszkolną". Dla rodziców dzieci rozpoczynających obowiązkowe roczne przygotowanie przedszkolne niezrozumiałym jest, dlaczego nie mogą ubiegać się o dofinansowanie w ramach rządowego programu "Wyprawka szkolna" - czytamy w piśmie rzecznika do minister edukacji