Polscy rolnicy chcą nieuczciwie zarobić na unijnych dopłatach

Oszustwa i podawanie fałszywych danych to najczęstsze grzechy polskich rolników i przedsiębiorców.

Publikacja: 17.09.2013 08:40

Polscy rolnicy chcą nieuczciwie zarobić na unijnych dopłatach

Foto: www.sxc.hu

Najnowsze statystyki Prokuratury Generalnej nie napawają optymizmem. Jeszcze dwa lata temu polskie prokuratury wszczynały niespełna 1,5 tys. postępowań dotyczących przestępstw popełnianych na szkodę funduszy unijnych.  Rok później było ich już 1718, a w 2012 r. 1812.

Każdego roku rośnie też liczba spraw, które kończą się aktem oskarżenia. W 2012 r. sądy wydały prawomocne wyroki w 52 sprawach; cztery sprawy warunkowo umorzono, a w dwóch oskarżonych przedsiębiorców uniewinniono. Obok fałszerstw i oszustw popełnianych w związku ze składaniem wniosków o dopłaty do gruntów rolnych najczęstsze nadużycia finansowe i nieprawidłowości w funduszach strukturalnych polegają na zawyżaniu faktur przez dostawcę towaru lub usług i deklarowanie wydatków, które faktycznie nie zostały poniesione – fikcyjne usługi (szkolenia, doradztwo, dostawa towaru).

Robią swoje

W ostatnich trzech latach policja wszczęła 700  postępowań związanych z przestępstwami na szkodę interesów finansowych Unii Europejskiej. Oszuści są coraz bardziej przebiegli. Policjanci zatrzymali np. na Podkarpaciu nieuczciwego rolnika, który tylko na papierze założył rodzinne gospodarstwo i wydawał miliony na urządzenia rolnicze. Inny z przedsiębiorczych  oszustów zgłosił się po unijne pieniądze (7 mln zł), oferując zorganizowanie przedszkola z ekologiczną żywnością. Problem  w tym, że placówka dla dzieci nigdy nie rozpoczęła działalności, choć właściciel przedstawiał faktury na wynajem nieruchomości, zakup sprzętu, a nawet żywności na posiłki dla maluchów.

W podobny sposób – tylko na papierze – działała na Śląsku  firma świadcząca usługi doradcze i wycenę nieruchomości rolnych. Do agencji trafiały  lewe dokumenty i sprawozdania finansowe, za które oskarżeni inkasowali po kilka tysięcy złotych.

Pod lupą

– To nowy rodzaj przestępczości, której zwalczania powoli uczą się organy ścigania – uważa adwokat Mariusz Papalczyk. Jego zdaniem dobry sposób to obowiązek fotografowania zakupów przedstawionych na fakturach. – Trudniej wydać pieniądze tylko na papierze – zauważa.

Ukróceniu przestępczego procederu służyć ma monitorowanie takich spraw przez Departament Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Generalnej. Raz w roku wszystkie prokuratury apelacyjne w kraju przesyłają do PG informacje o liczbie prowadzonych spraw, zakończonych postępowaniach, sposobie ich zakończenia oraz przyjętych kwalifikacjach.

Komisja Europejska zamierza skuteczniej walczyć o surowe kary za oszustwa na szkodę unijnego budżetu. Tym bardziej że niektóre państwa są mistrzami w wyłudzaniu unijnych środków, m.in. Włochy. Proponuje dyrektywę, by przestępcy nie mogli wykorzystywać już różnic między krajowymi systemami prawnymi. Dziś każde z państw rządzi się swoimi prawami i karami.

Na przykład duża jest rozpiętość kar za nadużycie finansowe w Unii Europejskiej – od bezkarności aż po 12 lat więzienia. W dyrektywie proponuje się wspólne dla wszystkich państw definicje przestępstw przynoszących szkodę budżetowi UE, minimalne kary oraz jednakowe  okresy przedawnienia w tych sprawach.

W propozycji Komisji zawarto definicje przestępstwa – nadużycia finansowego, oraz innych powiązanych z nim przestępstw: korupcji, sprzeniewierzenia środków finansowych, prania pieniędzy lub utrudniania procedur zamówień publicznych ze szkodą dla unijnego budżetu.

OLAF z odsieczą

Obok krajowych organów ścigania tropieniem nieuczciwych beneficjentów oraz urzędników zajmuje się OLAF – Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. To służba dochodzeniowa instytucji europejskich i platforma usług dla partnerów z krajów członkowskich. Główną odpowiedzialność za zarządzanie i kontrole wydatkowania funduszy strukturalnych ponoszą państwa członkowskie, ale powiadomiony o poważnych nieprawidłowościach lub nadużyciach finansowych OLAF może rozpocząć dochodzenie prowadzone w siedzibie beneficjenta końcowego, a nawet jego kontrahentów i podwykonawców.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.lukaszewicz@rp.pl

Najnowsze statystyki Prokuratury Generalnej nie napawają optymizmem. Jeszcze dwa lata temu polskie prokuratury wszczynały niespełna 1,5 tys. postępowań dotyczących przestępstw popełnianych na szkodę funduszy unijnych.  Rok później było ich już 1718, a w 2012 r. 1812.

Każdego roku rośnie też liczba spraw, które kończą się aktem oskarżenia. W 2012 r. sądy wydały prawomocne wyroki w 52 sprawach; cztery sprawy warunkowo umorzono, a w dwóch oskarżonych przedsiębiorców uniewinniono. Obok fałszerstw i oszustw popełnianych w związku ze składaniem wniosków o dopłaty do gruntów rolnych najczęstsze nadużycia finansowe i nieprawidłowości w funduszach strukturalnych polegają na zawyżaniu faktur przez dostawcę towaru lub usług i deklarowanie wydatków, które faktycznie nie zostały poniesione – fikcyjne usługi (szkolenia, doradztwo, dostawa towaru).

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów