Student twierdził, że spełnia kryterium dochodowe uprawniające do wypłaty stypendium socjalnego. Uczelnia wyliczyła jednak, że dochód na osobę w jego rodzinie wynosi 889,19 zł, a do uzyskania pomocy nie powinien przekraczać 782 zł.
Zdaniem studenta, uczelnia źle wyliczyła dochód. Nie powinna bowiem uwzględniać w nim dochodu jego matki z tytułu umowy o dzieło. Z samej swej istoty umowa o dzieło wygasa bowiem z chwilą odbioru przez zleceniodawcę wykonanego dzieła. To zatem tylko chwilowy zastrzyk gotówki, który nie ma wpływu na trwałe polepszenie sytuacji materialnej rodziny.
Jednakże ani Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 2539/13), ani wcześniej sąd wojewódzki nie uwzględnił jego skargi.
Dochód studenta oblicza się bowiem zgodnie z regulacjami zawartymi w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Liczy się więc to, co zarobili członkowie jego rodziny w poprzednim roku. A zatem wszystkie dochody wykazane w przedłożonych przez skarżącego zaświadczeniach z urzędu skarbowego należy brać pod uwagę jako tzw. dochód bazowy. Może on być pomniejszony o tzw. dochód utracony. Prawo określa ściśle katalog źródeł dochodów, które mogą nie zostać uwzględnione podczas obliczania kryterium.
Mogą być to np. przychody, których członek rodziny już nie otrzymuje ze względu na uzyskanie prawa do urlopu wychowawczego lub utratę zatrudnienia, utratę prawa do zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku chorobowego bądź zasiłku macierzyńskiego.