ZUS wyręczy uczelnie w zbieraniu danych

Szkoły wyższe nie będą ?już musiały interesować się losem byłych studentów. Monitoring karier przejmie ?od nich resort nauki.

Publikacja: 30.01.2014 08:07

Ministerstwo nauki ma monitorować losy absolwentów dzięki danym z ZUS

Ministerstwo nauki ma monitorować losy absolwentów dzięki danym z ZUS

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Wprowadzony dwa lata temu monitoring karier absolwentów ma przejąć od uczelni Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Bazować ma na danych ZUS. Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym, który trafił już do Sejmu. Uchyla on art. 13a i dodaje art. 13b, który nakazuje ZUS co roku przekazywać resortowi informacje o odprowadzanych składkach, zarobkach i wymiarze czasu pracy.

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polski ostro krytykuje nowy pomysł.

– Badanie opinii absolwentów jest równie ważną częścią systemu zapewniania jakości kształcenia jak monitorowanie danych o ich karierze i zarobkach – uważa Piotr Müller, przewodniczący PSRP. – Korzystne będzie wprowadzenie nowych przepisów, ale tylko przy utrzymaniu starych rozwiązań. Wprowadzenie takiego dualizmu pozwoliłoby odciążyć uczelnie finansowo i zwrócić większą uwagę na ocenę przydatności ukończonego kierunku studiów w pracy zawodowej – dodaje.

ZUS siłą rzeczy nie uwzględni w swoim badaniu tych, którzy pracują na umowę o dzieło, bo ci nie odprowadzają składek, czy emigrantów pracujących za granicą. Jeśli nie zadba o to uczelnia, nie będzie również znana opinia byłego studenta o przydatności studiów w pracy.

Kiedy poprzednia nowelizacja prawa nałożyła obowiązek monitorowania losu absolwentów, uczelnie zainwestowały w stworzenie własnych metod ankietowania. Warszawskie Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego wyłożyła ja ten cel ponad 623 tys. zł, a Szkoła Główna Handlowa – 40 tys. zł. Przy uczelniach działają też całe biura karier, które zatrudniają pracowników do badania opinii absolwentów.

Obecnie przed odebraniem dyplomu studenci wyrażają zgodę na uczestniczenie w ankietach. Telefonu czy e-maila od uczelni mogą się spodziewać zwłaszcza po upływie trzech i pięciu lat od daty zdania egzaminu dyplomowego.

– Ankietowani nie tylko dzielą się z nami cennymi informacjami o swoich awansach, zarobkach i branżach, w których pracują. Oceniają też swoje kompetencje, program studiów, kierunki, warunki kształcenia i przydatność poszczególnych przedmiotów w pracy – opowiada Marcin Poznań, rzecznik prasowy SGH.

Ich opinie wpływają też na tworzenie nowych kierunków studiów.

– Wycofywanie się z korzystnych zapisów poprzedniej ustawy jest błędem – ocenia Piotr Müller. Jak tłumaczył jeszcze w 2011 r. resort nauki, dane z monitoringu miały być wskazówką dla studentów, po ukończeniu której uczelni mogą mieć największe szanse na znalezienie dobrej pracy.

Teraz Łukasz Szelecki, rzecznik ministerstwa nauki, tłumaczy, że centralny monitoring prowadzony przez resort na podstawie danych ZUS pozwoli uzyskać twarde i obiektywne dane o sytuacji absolwenta na rynku pracy. I przekonuje, że nie oznacza to, iż monitoring uczelniany jest zbędny, a decyzja z 2011 r. o jego wprowadzeniu nietrafiona.

– Liczymy, że uczelnie wykorzystają doświadczenia zdobyte w ostatnich latach i nadal będą z własnej woli obserwować losy absolwentów. Dzięki temu uzyskają informacje, których nie da się wygenerować na podstawie danych ZUS – dodaje Szelecki.

Zdaniem Piotra Müllera najważniejsze jest jednak to, by uczelnie do tego zobowiązać, a nie tylko zachęcać.

– Odpowiedzialne uczelnie nie zrezygnują z monitoringu, ale w dobie niżu demograficznego wszystkie będą szukały oszczędności. Pierwsze cięcia mogą oznaczać koniec ankietowania – dodaje.

Wprowadzony dwa lata temu monitoring karier absolwentów ma przejąć od uczelni Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Bazować ma na danych ZUS. Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym, który trafił już do Sejmu. Uchyla on art. 13a i dodaje art. 13b, który nakazuje ZUS co roku przekazywać resortowi informacje o odprowadzanych składkach, zarobkach i wymiarze czasu pracy.

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polski ostro krytykuje nowy pomysł.

Pozostało 86% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"