Reklama

Przepisy nie nadążają za prekampanią prezydencką

Oficjalnie niezgłoszeni wciąż kandydaci organizują spotkania z obywatelami i drukują „niewyborcze” plakaty. Pozwala im na to luka prawna.

Aktualizacja: 10.12.2024 08:44 Publikacja: 10.12.2024 04:27

Od lewej: kandydat Koalicji Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach na prezydenta RP, prezydent st

Od lewej: kandydat Koalicji Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach na prezydenta RP, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski oraz kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki

Foto: PAP/Wojtek Jargiło/Jarek Praszkiewicz

Nieoficjalni wciąż kandydaci na najwyższy urząd w państwie nie widzą niczego niestosownego w działaniach, których celem jest wypromowanie ich w zbliżającym się wyścigu wyborczym. Ostatnio ofiarą krytyki padł wiceszef PO, który pochwalił się plakatami ze swoim wizerunkiem i hasłem „Rafał Trzaskowski 2025”. Koalicja Obywatelska tłumaczy jednak, że takie działanie miało na celu promocję programu partii, sam zaś zainteresowany – że kiedy ruszy oficjalna kampania, jej finansami zajmie się komitet wyborczy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama