Zgodnie z art. 27 pkt 3 ustawy z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, dokumentacja medyczna jest udostępniana m.in. poprzez wydanie jej oryginału za pokwitowaniem odbioru i z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu, jeżeli uprawniony organ lub podmiot żąda udostępnienia oryginałów tej dokumentacji.
Zdaniem rzecznika przepisy ustawy nie wskazują wyraźnego wyłączenia pacjenta z kręgu podmiotów, które mogą uzyskać dostęp do oryginałów dokumentacji medycznej. A to oznacza, że nie ma podstaw, aby nie uznawać pacjenta za „uprawniony podmiot", o którym mowa w art. 27 pkt 3.
- Na wyraźne żądanie pacjenta, oryginały jego dokumentacji medycznej powinny mu zostać czasowo udostępnione. Wydanie pacjentowi dokumentacji zawierającej informacje o jego stanie zdrowia i udzielonych mu świadczeniach zdrowotnych w takiej formie powinno jednak nastąpić za pokwitowaniem przez pacjenta jej odbioru oraz z zastrzeżeniem zwrotu po wykorzystaniu - informuje rzecznik Krystyna Barbara Kozłowska.
Przypomina, że w przekazanym rzecznikowi stanowisku z 2013 minister zdrowia wskazał, że istnieją sytuacje, kiedy wydanie oryginału dokumentacji medycznej jest uzasadnione i celowe np. gdy istnieje zagrożenie dla życia lub zdrowia pacjenta albo w sprawach, których przedmiotem jest badanie autentyczności dokumentu.
Stanowisko rzecznika praw pacjenta znajduje także potwierdzenie w orzecznictwie sądów. W wyroku z 17 listopada 2015 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wskazał, że „(...) zakładając racjonalność ustawodawcy nie sposób uznać, że jego celem było zawężenie uprawnień do udostępnienia oryginału dokumentacji jedynie do innych podmiotów z wyłączeniem najbardziej zainteresowanego jakim jest sam pacjent (...) Takie ograniczenie uprawnień nie wynika bowiem z żadnych innych przepisów. Należy więc uznać, iż z brzmienia przepisu art. 27 ust 3 ustawy wynika, że pacjent ma prawo do żądania wydania oryginałów swojej dokumentacji" (sygn. akt: VII SA/Wa 1893/15).