Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 14:15 Publikacja: 19.04.2023 03:00
Foto: Adobe stock
„Chcemy chronić rynek zarówno dla rolników, jak i konsumentów, czyli nas wszystkich” – tak minister Waldemar Buda uzasadniał rozporządzenie o zakazie importu artykułów żywnościowych z Ukrainy. Jednak każdy taki akt powinien mieć wyraźną podstawę nie tylko w chęciach urzędnika, ale i w prawie. W tym przypadku tak nie było.
Rozporządzenie ministra rozwoju i technologii, opublikowane w ostatnią sobotę w Dzienniku Ustaw pod pozycją 717, wskazuje jako podstawę przepisy art. art. 12 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy o administrowaniu obrotem z zagranicą. Ustawa ta daje ministrowi właściwemu do spraw gospodarki prawo do wydania zakazu przywozu towarów, ale tylko w ściśle określonych przypadkach. Chodzi o towary wymienione w kilku unijnych rozporządzeniach wydanych w latach 1994–2003, dotyczących towarów z Chin, w tym włókienniczych. Żadne z tych rozporządzeń już nie obowiązuje.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Ponad 30 proc. uczniów z Ukrainy w starszych klasach liceum i techników rezygnuje z nauki w polskiej szkole, a z...
Jeśli sprzedajemy odziedziczone po najbliższej rodzinie mieszkanie bądź dom i spadek był zwolniony z podatku, ni...
Kiedy prezydent mówi: to ja będę decydował o tym, kto zostaje sędzią, wtedy łamie konstytucję – mówi Waldemar Żu...
Zaproponowane przez prezydenta Karola Nawrockiego wprowadzenie do kodeksu karnego zakazu publicznego propagowani...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę, która definitywnie zrywa z planem budowy Centralnej Informacji Emeryta...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas